niedziela, 10 listopada 2013

11 listopada

Jutro Święto Narodowe przypominające nam jak co roku odzyskanie niepodległości przez nasz kraj. Święto radości, a zarazem zadumy i refleksji nad tym co było, co było w przeszłości w naszym kraju. Jakie były losy naszych pradziadów, dlaczego tak było i kto i jakimi działaniami doprowadził do tego, że historia naszej ojczyzny i ludzi tu mieszkających jest taka trudna i bolesna.

Czy umiemy wyciągać wnioski z historii i czy nauczyliśmy się nie popełniać błędów z przeszłości. Raczej nie, bo tkwi w nas jak już ktoś stwierdził tak zwana "Słowiańska  Dusza".  Trudno nam się dogadywać, jak już co to dogadujemy się w mniejszym gronie i tam  łatwiej o consensus. Wielu  z nas Polek i Polaków nosi tz. "Buławę Marszałkowską" za pasem i raczej chciałoby rządzić niż być poddanymi i słuchać poleceń. Do tego dochodzi jeszcze trudna sytuacja finansowa wielu z Nas i zazdrość, że sąsiad, znajomy ma więcej (lepiej zarabia, ma lepszy dom,lepszy samochód itd.) . Inna inszość to to w jaki sposób w wolnej Polsce(po 1989r.) majątki te zostały zgromadzone. To powoduje zadry, waśnie i spory ponieważ "tort" się kończy. Na naszych kłótniach tylko korzystają inni, znamy to z historii.

Jan Paweł II Wielki mówił i upominał, że wolność nie została nam dana ale zadana.

Uczymy więc młodych o tym co było i pokazujmy im popełniane błędy narodowe.

Już ponad 100 lat temu pisał do młodych Adam Asnyk cyt:

"Szukajcie prawdy jasnego płomienia!

Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...

Za każdym krokiem w tajniki stworzenia

Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia,
I większym staje się Bóg!

 

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,

Choć rozproszycie legendowy mrok,

Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów,

Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

 

Każda epoka ma swe własne cele

I zapomina o wczorajszych snach...

Nieście więc wiedzy pochodnię na czele

I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!

 

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,

Choć macie sami doskonalsze wznieść;

Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,

I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

 

Ze światem, który w ciemność już zachodzi

Wraz z całą tęczą idealnych snów,

Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi -

I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,

W ciemnościach pogasną znów!"

1880

















czwartek, 7 listopada 2013

Gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy?

 

W naszej gminie w ostatnich dniach odbywa się szeroka dyskusja wywołana po posiedzeniach rady miejskiej w dniu 31 października oraz 4 listopada. Drugą sesję pozwoliłem sobie zreferować Państwu na "gorąco" w artykule poprzednim. Wcześniejszą nie komentowałem do tej pory celowo, abyście mieli możliwość oglądnięcia i wyciągnięcia swoich własnych wniosków. Na sesji tej nastąpiła próba przypisania klubowi radnych i mojej osobie wszystkiego tego co w oczach mieszkańców jest źle robione. Próbowano udowodnić, że można byłoby zrobić więcej, tylko klub blokuje działania burmistrza oraz blokuje działania rady. Pani Burmistrz wręcz przyznała, że nie trzyma z klubem( który ma większość) tylko trzyma z pozostałymi radnymi.(Jej decyzja)

Burmistrz, która szła z nami do wyborów, którą niemal podaliśmy Wam na tacy obraziła się na grupę radnych, którzy stanowią większość.Co było powodem? Uważny słuchacz sesji wie, że powody były dwa, pierwszy to sprzęt po zakładzie komunalnym, drugi to podwyżka uposażenia Pani Burmistrz. Sprawy te komentowane były na moim blogu już dawno w poprzednich artykułach dlatego teraz do nich odnosił się nie będę. Uraz Pani Burmistrz po tym do nas pozostał jak widać do dziś.

Czy działanie klubu szkodzi mieszkańcom bo taka teza jest stawiana? Klub blokuje działania rady? to też jest zarzucane. Można by więcej ale klub.

Tak jak było mówione radni z klubu do tej pory nie zgodzili się podjąć uchwał w trzech sprawach.

1. Oświata i reforma szkół- likwidacja szkół publicznych w Joninach i Woli Lubeckiej i przekazanie ich do prowadzenia przez osoby prywatne(menadżerów),

2. Znaczna podwyżka dla Pani Burmistrz- proponowaliśmy podwyżkę w granicach 500 zł ale została oprotestowana przez Panią.

3. Powołanie rady młodzieżowej -  odrzucona z uwagi na to, że nie była to inicjatywa środowisk szkolnych, ustawa o samorządzie gminnym w art.5b pkt.2 mówi "Rada gminy na wniosek zainteresowanych środowisk może wyrazić zgodę na utworzenie młodzieżowej rady gminy mającej charakter konsultacyjny".

Takiego wniosku nie było i podjęcie tej uchwały byłoby niezgodne z prawem.

Teraz co inicjowaliśmy: jako przewodniczący Komisji Gospodarczej zainicjowałem przegląd wszystkich działek gminnych pod kątem ich sprzedaży, na komisjach tych Pani Burmistrz była sporadycznie i nie wyraziła większego zainteresowania tymi sprawami.

Jesteśmy jako gmina właścicielami ok.30 ha lasów w różnych punktach gminy, zainicjowałem sesję objazdową w celu oglądnięcia tych działek i drzewostanu pod katem sprzedaży i realizacji tz: Planu urządzenia lasu. Dużo drewna można by sprzedać, zgodnie z planem, dużo jest wiatrołomów, niestety nic nie dzieje się w tym temacie.

Proponowałem w budynku po byłej szkole w Uniszowej zorganizowanie międzygminnego ośrodka dla osób niepełnosprawnych.

Proponowałem utworzenie w szkole na Woli Lubeckiej szkoły z klasami integracyjnymi co zwiększyłoby liczbę uczniów.

Zaproponowałem budowę w Lubczy budynku z lokalami socjalnymi- na ukończeniu budowa.

Pozyskanie nowego sprzętu dla Ochotniczych Straży Pożarnych to też w wielu przypadkach moja inicjatywa.

Oprotestowałem słabe zainteresowanie się przez Panią Burmistrz stanem budynku ośrodka zdrowia w Ryglicach na mój wniosek wykonano remont schodów.

Wiele spraw zgłaszali radni członkowie klubu do załatwienia w poszczególnych miejscowościach choćby budowa chodników w Ryglicach. JAK JEST KAŻDY WIDZI. Dokładni obserwatorzy sceny politycznej wiedzą jak kto pracuje w gminie.

Dokąd zmierzamy? Do kolejnych wyborów na których nastąpi rozliczenie przez mieszkańców.

Jako grupa radnych z prawie wszystkich miejscowości znamy potrzeby mieszkańców, mamy również zdolność do zawierania kompromisów, ponieważ potrzeby miejscowości  są znaczne, a kasy mało. Umiemy się po prostu dogadywać między sobą i to tak niektórych boli.

Demokracja to sztuka zawierania kompromisów i wyłaniania większości, my to właśnie możemy dla dobra mieszkańców a to jest niezbędne.

wtorek, 5 listopada 2013

Nowe stawki opłaty za wywóz śmieci

W dniu wczorajszym odbyła  się sesja nadzwyczajna zwołana w trybie pilnym do przyjęcia nowych uchwał niezbędnych do przeprowadzenia przetargu na zbiórkę i wywóz śmieci z terenu naszej gminy w 2014r. Na inny sposób przeprowadzenia tego postępowania(stawki po przetargu) nie wyrazili zgody radcy prawni.

Pani Burmistrz przedstawiła radzie nowe stawki opłat  w zależności od ilości osób zamieszkałych w gospodarstwie domowym. Stawki te są konsekwencją dokładnej kalkulacji na podstawie dotychczasowych doświadczeń  i wyliczeń zrobionych przez urząd.   Wielkość tych stawek wynika z wymogów ustawy, która mówi, że zebrana kwota ma wystarczyć na obsługę całego gminnego systemu zbierania i unieszkodliwiania odpadów od mieszkańców.  Kwota ta ma wystarczyć na: zbiórkę, wywóz i utylizację śmieci przez firmę, która wygra przetarg, na obsługę administracyjną systemu - pracownik, księgowość, windykacja długów oraz na zorganizowanie na terenie gminy stałego punktu zbierania odpadów segregowanych dużo gabarytowych.

Na sesji odbyła się dłuuuuga debata i dyskusja na te tematy, lecz argumenty strony urzędu były twarde: "mamy wyliczenia i nic nie da się  obniżyć bo zabraknie pieniędzy, a system ma być samofinansujący". Radni zostali postawieni pod ścianą, chociaż próbowano coś obniżać to w konsekwencji przyjęto propozycje Pani Burmistrz.

Nowe stawki od stycznia 2014r. są następujące:

Śmieci segregowane kubeł i worki

1 osoba - 10 zł

2-3 osoby - 20 zł

4-5 osób - 30 zł

6 osób i więcej - 35 zł

Za śmieci niesegregowane kubeł

1 osoba - 20 zł

2-3 osoby 40 zł

4-5 osób 60 zł

6 osób i więcej 70 zł.

wtorek, 29 października 2013

Nowe posty na Twitterze

W dniu dzisiejszym rozpocząłem komunikację z Państwem przy pomocy Twittera. Na moim blogu będą ukazywały się dłuższe publikacje, a na Twitterze będę starał się komunikować Was skrótowo i komentować to co się dzieje w naszej lokalnej polityce.

Zapraszam na mój profil - tutaj.

piątek, 27 września 2013

Sesje RM w Ryglicach coraz bardziej popularne

W środę 25 września obradowała Rada Miejska w Ryglicach. Do tej pory sesje nagrywane były przy użyciu dwóch kamer ( jedna z urzędu miasta, druga Jakościomierza). W środę na obradach pojawiła się trzecia kamera. Obrady naszej rady przyjechał obserwować słynny dr. Marek Ciesielczyk, który prowadzi stronę internetową pt: "Prawdę Mówiąc" . Wydaje też gazetę pod tym samym tytułem. Tak więc obrady sesji można już oglądać na trzech portalach.

Przypomnę Państwu jaka była sensacja gdy w 2006r. założyłem swojego bloga i zacząłem na nim pisać o sprawach gminy i komentować to co się dzieje w naszym małym "królestwie" pod rządami słynnego "Króla", a jakie było zainteresowanie i ilość wejść.

Dzisiaj niektórzy zarzucają mi, że mało piszę, po pierwsze każdy może zobaczyć i posłuchać nagrań z sesji i wyrobić sobie własne zdanie, po drugie okazało się, że wygrać wybory i mieć większość w radzie to za mało aby zmieniać naszą gminę tak jakby chcieli mieszkańcy( ułomność naszej demokracji- dwa ośrodki władzy w samorządzie. Powinno być tak, że w wielu sprawach decyduje zarząd gminy, w skład którego wchodzą radni, a nie jednoosobowo Burmistrz), po trzecie  wprowadzanie demokratyzacji życia w naszej gminie kosztowało mnie dość sporo i pieniędzy i zdrowia, czasami zastanawiam się "po co ci Andrzej to wszystko" lecz na duchu podnoszą mnie słowa Franciszka Papieża:

"Ten, kto rządzi, musi kochać swój lud. Nie można rządzić bez umiłowania ludu i pokory! Nikt z nas nie może powiedzieć: Ja w to nie wchodzę, to oni rządzą. Ależ nie, odpowiadam za to, jak rządzą i muszę uczynić wszystko, co w moich siłach, aby rządzili dobrze, starając się jak najpełniej uczestniczyć w życiu politycznym. Polityka- mówi nauka społeczna Kościoła- jest jedną z najwznioślejszych form miłości, gdyż jest służbą dobru wspólnemu. Nie mogę umyć rąk. Wszyscy musimy coś dać z siebie. Dobry katolik miesza się do polityki, dając z siebie to co najlepsze, aby rządzący mógł rządzić. Cóż jednak jest najlepsza rzeczą jaką możemy dać rządzącym? Modlitwa. O tym właśnie mówi św. Paweł: zalecam aby modlitwy były odprawiane "za wszystkich ludzi, za królów i za wszystkich sprawujących władzę".

Z homilii w Domu św. Marty 16.09.2013r.

"Dobry katolik miesza się do polityki". Czy jestem dobrym katolikiem to osądzi Ten nad nami ale do polityki będę się mieszał  zawsze, wybory już za rok, ale przed nami jeszcze rok pracy.

wtorek, 17 września 2013

Inicjatywa mieszkańców została"uduszona"

Zarząd Miasta Ryglice na początku swojej działalności podjął decyzję o wykonaniu przy ul. Tarnowskiej kompleksu służącego  mieszkańcom w zakresie spędzania wolnego czasu.Obiekt miał powstać w oparciu o staw (" koło Wantucha") i tereny wokół niego. Sprawa budowy została przedstawiona mieszkańcom podczas zebrania i za zgodą większości wdrożona do realizacji.

Pomysłodawcą tego projektu jest Przewodnicząca Rady Miasta Pani Krystyna Bochenek, która mocno zaangażowała się w realizację zadania. Z jej inicjatywy staw został odmulony i pogłębiony ( środki finansowe pochodziły z dotacji gminy na zadania miasta Ryglice). Inicjatywą Pani Przewodniczącej było też zakupienie gruntów rolnych koło stawu na których miała być wybudowana altana, miejsce pod grila oraz boisko trawiaste do gry w piłkę. Z obiektu mieli korzystać mieszkańcy oraz uczniowie ryglickich szkół.

Na taką inwestycję była i jest zgoda Rady Miejskiej, radni podjęli stosowne uchwały i przeznaczyli środki na zakup gruntów oraz na wykonanie projektu zagospodarowania całego terenu.

W  realizację tego zadania mocno zaangażowali się okoliczni mieszkańcy, którzy ochoczo pomagali przy wielu pracach porządkowych i gospodarczych - staw zarybiono,  wykonano barierki zabezpieczające koło stawu, ławki teren został uporządkowany, obsiany nową trawą, koszony i już na początku wyglądał bardzo obiecująco.

Niestety w miesiącu lipcu wydarzył się tragiczny wypadek - jeden z młodych mieszkańców naszego miasta utopił się w tym stawie.

Po tym zdarzeniu sprawy  całkowicie  się odwróciły, Pani Burmistrz podjęła decyzję o natychmiastowym wydzierżawieniu tego terenu osobie prywatnej, ponieważ za bezpieczeństwo na obiekcie odpowiada władający terenem ( w dniu wypadku władającym była gmina czyli Pani Burmistrz).

Z informacji uzyskanej od Pani Przewodniczącej Rady Miasta wynika, że nie ma też już w kasie gminnej  pieniędzy, które rada przeznaczyła na wykonanie projektu zagospodarowania terenu. Co się z nimi stało będziemy pytać Panią Burmistrz na najbliższej sesji.

I takim to sposobem inicjatywa mieszkańców została "uduszona".

 

czwartek, 5 września 2013

Stawki za wywóz śmieci - propozycja p. Burmistrz

Burmistrz Ryglic, Pani Teresa Połoska przedstawiła radnym propozycje nowych stawek opłat za wywóz śmieci. Pierwszą jej propozycję - 10zł od osoby miesięcznie za śmieci sortowane i 20zł miesięcznie za śmieci niesortowane nie można nazwać inaczej, jak skandaliczną. Przyjęcie proponowanych przez p. Burmistrz stawek oznaczałoby, że gospodarstwo 2-osobowe, zamiast 27zł miesięcznie obecnie, zapłaciłoby 20zł miesięcznie, ale już 6 osobowa rodzina ponad dwukrotnie więcej, bo 60zł zamiast 27zł. Nie wspominając o gospodarstwach 7-i więcej osobowych (w tym rodzinach wielodzietnych), których w gminie jest ponad 300, dla których przy zaproponowanych przez p. Burmistrz opłatach skala podwyżki mogłaby być nawet 3-4 krotna.

Podczas prac komisji w dniu 5 września radnym przedstawione zostały przez p. Burmistrz kolejne propozycje wysokości nowych opłat. Tym razem stawka została zmniejszona do 9zł od osoby za śmieci sortowane i 18zł od osoby za odpady niesortowane, przygotowano także inne możliwe warianty. Niestety w zdecydowanej większości przypadków propozycje p. Burmistrz oznaczają dla mieszkańców, kolejną znaczną podwyżkę opłat.

Radni nie wyrazili zgody na wprowadzenie żadnego wariantu i pozostawili stawki na obecnym poziomie.

Rozumiemy, że musi być korekta aby gospodarstwa o mniejszej liczbie mieszkańców płaciły mniej, lecz musi to być dokładnie policzone, gdyż ustawa narzuca, że gmina do zbiórki śmieci od mieszkańców nie może dopłacać.

Ze strony mojej osoby (czy to w poprzedniej, czy w tej kadencji) nie ma, nigdy nie było i nie będzie zgody na propozycje, które jawnie uderzają w mieszkańców (albo ich kieszenie).

"Przerywam milczenie"

Po długiej przerwie witam czytelników mojego bloga.

Długi okres "milczenia" spowodowany był moją sytuacją rodzinną (większość czytelników na pewno wie o czym piszę) pozostałych zawiadamiam, że w  kwietniu tego roku zmarła nam 8 miesięczna wnusia - dziecko zdrowe "ofiara złego systemu opieki zdrowotnej".

Wybaczcie za zbyt długi okres nie informowania Was o sprawach naszego miasta i gminy, ale okres wyciszenia potrzebny był nam czyli całej rodzinie pogrążonej w bólu i smutku.  Teraz jeszcze częściej udaje się na "spacerek po ryglickim cmentarzu" i rozpoczęty cykl artykułów o naszych zmarłych mieszkańcach będę kontynuował.

Dzisiaj odbędzie się wspólna komisja rady miasta, której głównym tematem będzie nowa opłata za wywóz śmieci od 1 stycznia 2014r (dla jednych niższa dla drugich wyższa). Pani Burmistrz przesłała nowe projekty stawek do zaopiniowania przez radnych. O szczegółach poinformuję niebawem.

sobota, 30 marca 2013

Wesołego Alleluja !

Drodzy czytelnicy !



Życzę Wam,


zdrowych, pogodnych, ciepłych, pełnych miłości i nadziei


Świąt Wielkiej Nocy.


Radosnych, rodzinnych spotkań przy wielkanocnym stole


oraz smacznego święconego jajka.


Niech Boże Błogosławieństwo Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa


towarzyszy wszystkim mieszkańcom naszej gminy.



środa, 6 marca 2013

Błędne dane dotyczące zadłużenia gminy na sesji rady miejskiej

Podczas ostatniej sesji w dniu 4 marca radny Tadeusz Sępek odczytał dane dotyczące zadłużenia gminy w latach 2010, 2011 i 2012. Nie wiem skąd pochodzą dane zaprezentowane przez radnego, gdyż radny tego nie powiedział. Moją uwagę zwróciło zadłużenie gminy na koniec 2010 roku, które w wysokości podanej przez radnego Sępka (tj. około 11 mln 800 tyś złotych) wydawało mi się zbyt niskie w stosunku do kwoty pamiętanej z prac rady w tamtym okresie.

Postanowiłem odszukać sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za 2010 rok, przedstawione radnym pod koniec marca 2011 roku. Zgodnie z nim, stan zadłużenia gminy na koniec 2010 roku wyniósł faktycznie 13 mln 129 tyś złotych. W kolejnym sprawozdaniu z wykonania budżetu gminy za rok 2011, które otrzymaliśmy rok temu dowiadujemy się, że stan zadłużenia gminy na koniec 2011 roku wyniósł 12 mln 220 tyś złotych, czyli w tym wypadku tyle ile podał radny Sępek. O tym jakie było zadłużenie na koniec 2012 roku radni powinni dowiedzieć się w najbliższym czasie, kiedy tylko otrzymają najnowsze sprawozdania z wykonania budżetu, obejmujące poprzedni rok.

Taki stan rzeczy oznacza, że w 2011 roku zadłużenie gminy zmniejszyło się o prawie milion złotych w stosunku do stanu na koniec 2010 roku, i to pomimo tego, że za niektóre inwestycje wykonane jesienią 2010 roku musieliśmy zapłacić z budżetu na 2011 rok. Zmniejszenie zadłużenia wynika ze spłaty części długu, co jest ujęte w rozchodach budżetowych w 2011 roku, oraz z nadwyżki budżetowej w kwocie 162 tyś złotych wypracowanej w toku realizacji budżetu. Dla porównania w 2010 roku w toku realizacji budżetu uzyskano deficyt w kwocie 4 092 951 zł. Wysokość zaciągniętych kredytów i pożyczek w 2010 roku to 7 409 809 złotych, a w 2011 roku to 2 632 684 złotych. Wysokość spłaconych zobowiązań w 2010 roku to 2 356 730 złotych a w 2011 roku 3 329 973 złotych. Budżet realizowany w 2011 roku nie był budżetem przygotowanym przez poprzednika - został stworzony praktycznie od nowa, z licznymi zmianami zarówno radnych jak i burmistrza w stosunku do projektu z listopada 2010 roku. Tymi zmianami były m.in. dodatkowe i nieistniejące w projekcie budżetu z listopada 2010 roku inwestycje na budowę/odbudowę dróg czy odnowę centrów miejscowości, wynikające z pozyskania w trakcie nowej kadencji dodatkowych dotacji, lub uzyskania części dotacji w kwocie wyższej od uprzednio planowanej.

Na najbliższej sesji przedstawię także radnym sprostowanie dotyczące faktycznego stanu zadłużenia gminy na koniec roku 2010. Nie wiem skąd wynika kwota zadłużenia na koniec 2010 roku podana przez radnego Sępka, będę o to pytał.

Sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za 2010 rok (ze względu na objętość kilkudziesięciu stron tylko strony 1 i 7).

Sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za 2011 rok.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Spacerkiem po ryglickim cmentarzu część II

W tym roku 25 lutego przypada 60-ta rocznica śmierci ks. Dziekana Jakuba Wyrwy - Proboszcza Parafii Ryglice, Dziekana Dekanatu Tuchowskiego, budowniczego Kościoła parafialnego pw. św. Katarzyny w Ryglicach - wielkiego patrioty.

Ponieważ spoczywał przez 50 lat w krypcie Kaplicy na Starym Cmentarzu, pozwolę sobie włączyć artykuł do cyklu "Spacerkiem po ryglickim cmentarzu".

Ksiądz Dziekan Jakub Wyrwa urodził się 12.07.1875 roku. Proboszczem parafii ryglickiej był w latach 1913-1953. Był kanonikiem i dziekanem tuchowskim. Ksiądz Jakub pochodził z parafii Nowy Wiśnicz. Jego Ojciec, Ferdynand był powstańcem styczniowym. Po ukończeniu szkoły i zdaniu matury wcielony został do austro-węgierskiego wojska. W wieku 24 lat wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

W 1903 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Po ukończeniu Seminarium pracował na placówkach w Szczurowej, Czarnej Tarnowskiej, Zasowie i w Szczucinie.  W 1911 roku przybywa do Ryglic jako katecheta. Zostaje również administratorem parafii, z powodu choroby ówczesnego proboszcza ks. Stefana Gibela. Wspólnie z ówczesnym kierownikiem szkoły Janem Wirtlem czynił starania o wybudowanie nowej szkoły, którą poświęcił w 1912 roku. Szkoła ta służyła Ryglicom przez niemal sto lat, do 2003 roku.

W 1928 roku rozpoczął budowę obecnego Kościoła. Budowa ta trwała do 1941 roku. Obawiając się, że niewykończony Kościół zostanie zamieniony przez Niemców w magazyn, w uroczystość św. Katarzyny ks. Jakub Wyrwa przeniósł Najświętszy Sakrament do nowego Kościoła.

Zaangażowany w działania rozwoju miasta Ryglice i upowszechniania polskości po okresach zaborów. Był członkiem Zarządu OSP Ryglice. W okresie II Wojny Światowej swoim autorytetem wybronił u okupantów z opresji wielu parafian oraz uratował część rynku przed spaleniem. W prowadzeniu pertraktacji z Niemcami pomagała Mu doskonała znajomość j. niemieckiego. Po 1945 roku nie zaakceptował nowej władzy, z tego powodu nie pozwolił bić w dzwony na zwycięstwo. Zmarł 25.02. 1953 roku, w przeddzień 50. rocznicy swoich święceń kapłańskich.

Niespełniona została Jego ostania wola (pragnął spocząć przy murach Kościoła), gdyż ówczesna komunistyczna władza nie wyraziła na to zgody. Pochowany został w Kaplicy na Starym Cmentarzu. Jego wolę spełniono 50 lat po śmierci, 1 marca 2003 roku, powrócił z należnymi honorami, na miejsce wiecznego spoczynku, z południowej strony Kościoła parafialnego.



Po lewej, ks. Jakub Wyrwa przy krzyżu misyjnym. Po prawej, Jego pogrzeb 28 lutego 1953r.

czwartek, 21 lutego 2013

Za ścieki zapłacimy więcej

Od nowego roku zapłacimy więcej za ścieki komunalne. Uchwała, o którą walczyłem w ubiegłym roku o dopłatach gminy do odprowadzanych ścieków obowiązywała do końca roku. Niestety nie udało się wynegocjować z Panią Burmistrz jej przedłużenia. Burmistrz Ryglic nie zaplanowała również w budżecie środków na dopłaty. W obecnej sytuacji gdy do kanalizacji będzie podłączanych coraz więcej domostw gminy nie byłoby stać na tak wysokie dopłaty, zabrakłoby środków np. na remonty dróg czy odśnieżanie  - sprawę tłumaczy Pani Burmistrz .

Od stycznia koszt odprowadzania 1 metra sześć. ścieków wzrośnie o 2 zł , co przy kalkulacji 3 metrów od osoby, daje wzrost miesięczny 6 zł od osoby.

środa, 20 lutego 2013

Spacerkiem po ryglickim cmentarzu część I

W tym roku obchodzimy 150 rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Powstanie to w większości obejmowało zabór rosyjski, ale do walk wyzwoleńczych wyruszyli żołnierze z innych części "Polski". Z naszego regionu również walczyło wielu mężczyzn. Na cmentarzu w Ryglicach zachowały się 2 mogiły uczestników tego powstania. Związali się Oni z naszym terenem dopiero po powstaniu, osiedlili się tutaj i założyli rodziny.

Na dzisiejszym spacerku po ryglickim cmentarzu zatrzymujemy się tuż za Kaplicą.

Znajduje się tam odnowiony grób Pamięci Wilhelma du Lauransa, powstańca z 1863 roku, spoczywa On wraz ze swoją żoną i synem. Byli Oni właścicielami dóbr ziemskich w Bistuszowej-Kozłowie.

Historia tej rodziny kreśli się tak:

Wilhelm du Laurans pochodził z bardzo starego i zasłużonego francuskiego rodu. Jego przodkowie osiedlili się w Rzeczypospolitej w XVIII wieku, potwierdza to dokument z czasów króla Augusta III, pochodzący z 1730 r. Znany przodek Wilhelma -  Nestor du Laurans był pułkownikiem i komendantem regimentu gwardii koronnej na dworze króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w latach 1780-1783.

Wilhelm du Laurans, urodzony w 1835 roku w Krakowie, był synem Oskara i Aurelii Voltaire. Oskar był powstańcem listopadowym z 1830 roku.
Wilhelm brał udział jako oficer w powstaniu styczniowym w Warszawie w 1863 roku. Po powstaniu osiedlił się ponownie w Galicji, gdzie w 1873 roku ożenił się z Ewą Rychter herbu Pelikan - właścicielką majątku ziemskiego na Kozłowie (dawniej: przysiółek w Bistuszowej, teraz: część miasta Tuchowa, nazywana Kopaliny)

grób Powstańca


 


Skręcamy na prawo i idziemy w górę cmentarza, za grobowcem rodziny Ryznarów i Wójcików znajduje się mogiła powstańca dr Czesława Królikowskiego. Bardzo zniszczona, z mało czytelnymi napisami.

Czesław Królikowski  urodzony w Gdowie w 1846 roku, służył jako podoficer w Żandarmerii Hrubieszowskiej, pod Langiewiczem, Rumockim, Denisiewiczem i Junoszą. Walczył w licznych bitwach. Ranny w głowę lancą, był leczony w Bychowie w Lubelskiem i Cieszanowie w Galicji. Po powstaniu styczniowym studiował medycynę. Następnie zamieszkał we dworze w Ryglicach. Związany był z ówczesnymi właścicielami dóbr ziemskich Ryglice. Zmarł w 1893 roku w wieku 49 lat.

grób drugiego Powstańcagrób drugiego Powstańca 2

wtorek, 19 lutego 2013

Spacerkiem po ryglickim cmentarzu

Proponuję Państwu tym razem cykl artykułów o cmentarzu w Ryglicach.

Jest to miejsce odwiedzane niemal przez wszystkich mieszkańców, nawet kilkakrotnie w roku. Przyjeżdżają tu również osoby wywodzące się z naszej gminy, których korzenie są właśnie tutaj i tu pochowani są ich bliscy. Z reguły udajemy się na groby najbliższej rodziny, po drodze czytając tablice nagrobne wspominamy znajomych, którzy odeszli już do wieczności. Mało kto z nas interesuje się historią tej nekropoli i mało kto wie, że cmentarz stary na którym wybudowana jest kaplica ma już ponad 200 lat.

Gdzie zatem wcześniej chowano zmarłych?

W średniowieczu i później cmentarze zlokalizowane były wokół kościołów. Tak też było w przypadku Ryglic, cmentarz zlokalizowany był wokół starego drewnianego kościoła jaki był jego obszar( potrzeba by zajrzeć w księgi kościelne). W 1784r. wydany został edykt cesarski( Cesarza Austrio-Węgier) zakazujący pochówków w obrębie miasta i nakazujący wytyczenie nowych cmentarzy. Na jego podstawie w latach 1792-1795 wybudowany został cmentarz w Ryglicach zwany "Starym". Starsza cześć naszych mieszkańców pamięta jeszcze jego piękną architekturę, piękne nagrobki wykonane z piaskowca, pozostała już ich niewielka ilość. Jeszcze 20 lat temu przedstawiał wartość historyczną, a teraz? Dlaczego tak się stało?

Administratorem cmentarza jest gmina, bo jest to cmentarz komunalny.  W tym czasie zabrakło właśnie zdrowego rozsądku, dopuszczono do likwidacji starych historycznych grobów, a w to miejsce budowano nowe z nowoczesnych materiałów. Dopuszczono bez kontroli też pewną firmę, która według własnego uznania likwidowała groby stare opuszczone, a w tych miejscach budowała z zyskiem nowe.Według mnie nastąpiło bezpowrotnie zniszczenie części naszej kultury, a także wymazanie z naszej pamięci, wiele znamienitych nazwisk , ludzi zasłużonych dla naszego terenu. To co pozostało musimy ochraniać bo to nasza tożsamość i nikt z Was nie życzyłby sobie aby o nim kiedyś zapomniano.

Idąc spacerkiem po cmentarzu możemy napotkać wiele pojedynczych nazwisk i rodzin leżących w grobach.

Co o nich wiemy?

Wielu z Was na pewno nie wie, że na cmentarzu mamy grób powstańca listopadowego, styczniowego, grób nieznanego żołnierza z II wojny światowej. Są groby księży, sióstr zakonnych, burmistrzów Ryglic, posła na Sejm w Wiedniu i wielu zasłużonych ludzi. To tyko mała cześć, która się zachowała.

W następnych artykułach postaram się przedstawić zdjęcia grobów i napisać krótkie wspomnienie o zmarłych.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Jak marzenia przekuć w czyny?

Na moje artykuły niektórzy powiedzą słowa, słowa, tylko słowa....

Postaram się podpowiedzieć Państwu jak inni realizują to, o czym ja pisze i o czym opowiadam. Uważni czytelnicy mojego bloga na pewno pamiętają artykuł napisany w lecie ubiegłego roku , przypomnę dotyczył on budowy ośrodka sportowego z basenami otwartymi podobnymi jak w gminie Frysztak na Podkarpaciu. Niewielkie baseny ale jakie zainteresowanie taką formą wypoczynku nie muszę chyba pisać.Trzeba dyskutować jak to zrobić i z jakich środków.

Mało kto wie, że pod ziemią na terenie naszej gminy na głębokości ok.2500m znajduje się woda o temperaturze takiej, że można to wykorzystać do budowy ośrodków wypoczynkowych. Trzeba o tym mówić i szukać inwestora bo wyprzedzą nas inne gminy, bo tam się już o tym mówi i coś planuje.

Sporty zimowe - tworzenie bazy w większości gmin to nie rola samorządu( samorząd ma pomagać, broń boże nie przeszkadzać, promować, namawiać i szukać sponsorów i inwestorów).

W wielu gminach to mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Przykładów jest wiele największy Białka Tatrzańska. Gdy w Zakopanem mieszkańcy nie mogli się dogadać wykorzystali to inni bardziej zaradni i umiejący prowadzić rozmowy w formie dialogu społecznego. Powiecie przecież to koło Zakopanego, ale kto wcześniej jeździł do Białki. Kolejny przykład z drugiego krańca koło Rymanowa Zdroju Ośrodek Narciarski Kiczera Ski prowadzony przez stowarzyszenie mieszkańców pod nazwą "Przełom Wisłoka". Miejscowość niemal na końcu świata, jak to zrobili warto z nimi porozmawiać skorzystać z ich rad.

Można takich przykładów przytaczać na pęczki. Świadczy to tylko, że inni potrafią ze sobą rozmawiać, planować i realizować swoje plany i marzenia dla dobra całej wspólnoty.

Czy u nas tak można?

Z mojego doświadczenia napiszę - jest trudno. Nie umiemy niestety skupić się wokół wspólnego celu. Jesteśmy społecznością zamkniętą w sobie, w swoim domu, wyczekującą nie wiadomo na co. Najlepiej niech inni za nas to zrobią, my to dokładnie obgadamy( skrytykujemy). W tą rzeczywistość wpisuje się niestety strona internetowa prowadzona przez Pana Grocha. Tam jak w zwierciadle odbija się właśnie charakter naszej społeczności. Krytyka i plucie na innych jeszcze anonimowo wychodzi nam najlepiej. Mam nadzieję, że to tylko mały promil naszych mieszkańców tak myśli i tak robi.

Uważam, że w naszej gminie  można zrobić jeszcze wiele. Potrzebna  jest tylko taka iskra, która zapali innych do dalszego działania. Niestety w dalszym ciągu czekamy na tą iskrę.

niedziela, 17 lutego 2013

Co wolno radnemu?

Od kilku już lat prowadzę mojego bloga, staram się aby oprócz funkcji informacyjnej spełniał również funkcję edukacyjną.  Pisałem jak wygląda praca w samorządzie gminnym oraz wiejskim, wielokrotnie przedstawiałem również swoją wizję rozwoju gminy Ryglice. Mam świadomość tego, że wiele zaproponowanych przeze mnie inwestycji wybiega poza możliwości finansowe naszego samorządu. Pisząc o tych sprawach miałem na uwadze również to, że tą drogą możemy dotrzeć do ludzi z poza naszej gminy (czyli potencjalnych inwestorów), miałem również na uwadze to, że wielu naszych  mieszkańców ma możliwości finansowe ale nie wie jakie są kierunki rozwoju naszej gminy i na co może liczyć ze strony samorządu. Mam nadzieję, że wiele zaproponowanych przeze mnie rozwiązań znajdzie akceptacje u większości radnych, a także wśród mieszkańców. Liczę również na to, że zakątek naszej ziemi zostanie dostrzeżony jako ten, na którym można zarobić pieniądze. Trzeba o tym tylko szeroko opowiadać.


Praca radnego to nie tylko załatwianie spraw bieżących, chociaż te są można powiedzieć najważniejsze, to również praca nad tym co możemy zrobić w przyszłości.  Praca radnego to również kontakt z mieszkańcami i wsłuchiwanie się w ich problemy i w ich plany co do rozwoju naszej małej ojczyzny. Często te plany wyglądają nie realistycznie i dla niektórych, są trudne do zrozumienia, ale w przyszłości ... Wszak jeden z pisarzy ponad 100 lat temu pisał i marzył  słowami swojego bohatera  o szklanych domach. On się nie doczekał, ale wiemy co jest  dziś.

Przedstawianie mojej osoby  na blogu Pana Grocha jako radnego, który opowiada "bajki" i nie wie o czym mówi uważam za obraźliwe. Wiele rzeczy Panie Groch rodzi się z marzenia, a moim marzeniem jest aby nasza gmina była gminą turystyczną (Pan może marzyć np: o kopalni, o hucie i wielkim przemyśle, wolno Panu ). Czekam na Pana stanowisko co do rozwoju naszej gminy bo jeżeli  coś się neguje to się również mówi lub pisze, a ja to bym zrobił to tak....

czwartek, 14 lutego 2013

"Panie Groszku, po troszku..."

Bicie piany tak można nazwać to, co wypisuje na swoim blogu Pan Groch i grupa wiernych mu "Towarzyszy". Przysięgałem sobie, że nie będę komentował tej pseudo polityki, ale w ostatnim artykule zostałem bardzo solennie wywołany do tablicy więc piszę.

Sprawa dotyczy gminnej inwestycji, czyli budowy placu targowego za remizą w Ryglicach. Inwestycja ta została tak naprawdę wymyślona przez Panią Burmistrz, jak dowiedziała się o takiej możliwości podczas jednej z narad z Marszałkiem Województwa. Zostało to również skonsultowane z Radą Miasta Ryglice oraz radnymi. Wówczas dopiero zlecono wykonanie projektu, wcześniej też zakupiono działkę koło mostu z zamiarem wykonania tam parkingu dla pojazdów mechanicznych. Wywoływany jestem przez Pana Grocha kilkakrotnie jako ten, co krytykował ten teren pod inwestycje w poprzedniej kadencji.

Zmuszony jestem wyjaśnić Koledze od polityki okoliczności jakie wówczas były i czego dotyczyły. Powodzie w Ryglicach były od lat z kilkudziesięcioletnią  przerwą po II wojnie światowej. Tak Panie Groch trzeba interesować się również historią Ryglic. Taka powódź była w 1934 r. w rozmiarach podobna do tej z 2010 r., ale wówczas rzeczka Zalasówka płynęła innym korytem. Na działce gdzie dziś stoi remiza były zabudowania gospodarcze należące do Żyda(większość zabudowań w rynku należała do Żydów, którzy mieszkali w Ryglicach, ale to na inną opowieść).  Za odszkodowania powodziowe z budżetu państwa ówczesny wójt gminy przebudował rynek, który przetrwał w takim stanie do 2008 r. i wtedy też zasadzono lipy na rynku, niektóre  z nich rosną do dziś. Rzeczka Zalasówka nie wpadała do Szwedki w tym miejscu, gdzie dziś, lecz tak jak teraz jest droga na kurnik, płynęła sobie i wpadała do Szwedki w okolicy dzisiejszej oczyszczalni ścieków. Jadąc od rynku były dwa mosty na drodze obecnie Tarnowskiej (małe drewniane), jeden na Szwedce, drugi na Zalasówce w okolicach dzisiejszej remizy. Pod koniec II wojny wycofujący się niemieccy żołnierze wyminowali w powietrze  te przeprawy. Po wojnie podczas odbudowy zadecydowano, że będzie jeden most, a rzeka popłynie prosto wzdłuż drogi, do Szwedki.

Nastały lata w miarę suche, a ludzie zapomnieli o powodziach w Ryglicach, zdarzały się jakieś tam wylewy, ale sprawy dotyczyły terenu koło młyna i tej równi na ul. Tuchowskiej. Niektórzy pobudowali budynki koło rzeki, a nawet duży kurnik, oczyszczalnię ścieków. Zmiana przyszła w 1997 r. wówczas po raz pierwszy od dziesiątków lat woda pokazała, co się jej należy i którędy płynie. Niemal, co roku były konkretne wylewy, woda wychodziła z brzegów i zalewała posesje i domy. Zalewała też teren równiny za remizą, gdzie ówczesna władza planowała wybudować duży stadion sportowy (temu właśnie się sprzeciwiałem Panie Groch). Na plac za remizą woda wychodziła sporadycznie i była minimalna. Pan Solarz(zalewany notorycznie) kilkakrotnie interweniował u burmistrza Ryglic, aby coś zaradzić, ale ten ruszał tylko ramionami i nic sobie z nieszczęścia nie robił. Sprawy drastycznie pogorszyły się wraz z powodzią w 2010 r., której rozmiarów nikt się nie spodziewał (z opowiadania ludzi jeszcze żyjących była taka jak ta w 1934r). Woda z Zalasowej w pierwszej kolejności popłynęła swoim stary korytem, koło remizy na kurnik, czyli starą pradoliną polodowcową. Jeden z mieszkańców mieszkający na tym terenie wziął sprawy w swoje ręce (nie mając pomocy z gminy) i wykonał wał od mostu wzdłuż swojej posesji( można to było zrobić już dawno). Sołtys Ryglic, Pan Zach, "wychodził" w zarządzie melioracji wycinkę drzew i usunięcie zatorów na Szwedce(bo z gminy nikt się nie ruszył). W ubiegłym roku mieliśmy już stan pogotowia przeciwpowodziowego, ale okazało się, że pomimo wysokiego stanu woda nigdzie nie wylała(normalnie taki poziom zalewał już okolice młyna).

Podobne powodzie były w innych gminach i miastach i nikt tych terenów nie porzucił i nie zostawił na pastwę losu. Tereny zabezpieczono odbudowano, bo ludzie gdzieś muszą żyć jeżeli sobie takie miejsce wybrali.

Teraz napiszę o terenach inwestycyjnych w naszym mieście.

Jak wiecie miasto jest w terenie podgórskim położone pośród wzgórz nad rzekami. Centrum, czyli rynek i okolice, położone nad rzeką. Większość terenu dostępnego została już zabudowana, lecz miasto ma swoje wymogi (musi się rozwijać, bo o to nam chyba wszystkim chodzi). Od lat mieszkańcy Ryglic mówią "idę, jadę do miasta"( właśnie do rynku) i tam musi być skomasowane wiele rzeczy. Zagospodarowany teren koło remizy z placem targowym, ubikacjami miejskimi, parkingiem, itp. Może okazać się, że na tym terenie będzie się odbywał handel nie tylko w piątek, a pozostałe funkcje spełnią swoją rolę(ubikacje, parking). Rynek ma mieć funkcję inną(na terenie parkingów gdzie dzisiaj jest jarmark należy stworzyć w okresie letnim ogródki handlowe (lody, napoje,piwo itp). W przyszłości z rynku należy wyprowadzić również autobusy, a dworzec autobusowy wykonać przy ul.Tarnowskiej na części pierwszego stawu. Staw ten i stawy należy zagospodarować tak, aby pełniły funkcje reprezentacyjną (były chodniki na groblach ławki, latarnie, a po stawach pływały łabędzie i kaczki. Na środku stawu powinna być duża fontanna.

Jeżeli chodzi o teren rekreacyjny za ośrodkiem zdrowia z budowanym amfiteatrem, to jeżeli mamy aspirować do miejscowości turystycznej, to jest to niezbędne w takim właśnie wykonaniu jak na projektach. Do zagospodarowania jest jeszcze teren koło wojskowego cmentarza, ale o nim nie będę pisał, bo mam tam działki i posądzony zostanę o wyłudzanie kasy.

W najbliższym czasie zaproponuję wykonanie planu zagospodarowania przestrzennego dla naszego miasta. Niech zajmą się tym urbaniści, a tak na prawdę to powinien być wykonany już dawno jeszcze za tamtego burmistrza.

Tak więc Panie Groch, nie tylko krytyka, tylko również trochę inwencji twórczej z Waszej strony. Przecież jesteście młodsi ode mnie i powinno Wam zależeć na rozwoju naszej małej ojczyzny, czyli miasta i gminy. Artykuł ten wpisuje się również w to o czym pisałem w poprzednim artykule.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Na co wydamy środki finansowe UE w naszej gminie?

Politycy zakończyli pierwszą turę batalii o budżet UE. Jaka będzie to wielkość jeszcze do końca nie wiemy, ale jaka by nie była będzie to dużo.

Na co wydamy pieniądze w naszej gminie, zastanawiają się na pewno wszyscy.

W ubiegłym  tygodniu miało się odbyć spotkanie z wicemarszałkiem woj. małopolskiego Panem Romanem Ciepielą, ale zostało przełożone na inny termin. Mamy zatem czas do publicznej dyskusji na temat rozwoju naszej gminy w najbliższym czasie.

W poprzednich latach i artykułach wskazywałem Państwu i pisałem o tym jakie jest moje zdanie na ten temat. Powtórzę się po raz kolejny, ale może nie wszyscy znają mój pogląd, co do rozwoju naszej gminy. W naszej gminie musimy wykorzystać w pierwszej kolejności to, czym obdarzyła nas Matka Natura, czyli walory przyrodniczo- krajobrazowe.

Może nie wszyscy dostrzegają te walory, co spowodowane jest przyzwyczajeniem do miejsca urodzenia i długoletniego pobytu na tym terenie. Przyjezdni natomiast zachwycają się naszymi stronami i tym, że to tak blisko od Tarnowa. W rozmowach z osobami z zewnątrz daje się usłyszeć o pewnych mankamentach, co do bazy turystycznej, (której tak na prawdę nie mamy). Dzisiejszy turysta ma swoje wymagania, co do tej właśnie bazy i w tym kierunku według mnie powinien pójść rozwój naszej gminy.

Co mamy na terenie gminy? Może od tego powinniśmy zacząć.

Po pierwsze wspaniały krajobraz, wspaniałe lasy, które jesienią są rajem dla grzybiarzy, czyste powietrze i w "miarę dobre drogi". Ścieżki rowerowe (słabo rozpropagowane), dwór w Bistuszowej, pałac w Ryglicach, drewniany Kościół w Kowalowej oraz Kościoły parafialne, drewniany spichlerz, trasy do turystyki konnej, stadniny koni, kilka gospodarstw agroturystycznych, wioskę indiańską, jeden hotel z restauracją, słabą bazę gastronomiczną, teściową na rynku i nic poza tym.

Do czego zatem mamy przyciągnąć większą rzeszę turystów?

Co udało się zrobić?

Budowa zbiornika retencyjnego w Joninach ma rozpocząć się w tym roku, budowany jest Orlik w Kowalowej z możliwością zrobienia Białego Orlika (sztuczne lodowisko). Chciałoby się więcej, ale na to wszystko potrzebna jest kasa i jeszcze raz kasa.

Urząd Marszałkowski na nowe rozdanie pieniędzy UE przygotowuje się już od dawna. Środki w pierwszej kolejności mają iść na rozwój metropolitalny, nasza gmina została włączona do metropolii tarnowskiej i mamy robić wspólne projekty regionalne. To dobrze, ale w naszym przypadku to dalej turystyka, czyli nowe ścieżki rowerowe łączące gminy sąsiednie i miasto Tarnów np. Ścieżka Tarnów - zbiornik w Skrzyszowie - zbiornik w Joninach - Ryglice, kolejna ścieżka: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Góra Kokocz - Ryglice i kilka podobnych zostawiam to do Waszej inwencji twórczej.

Ścieżki to również budowa chodnika wraz ze ścieżką przy drodze powiatowej, jeżeli zostanie tam wytyczona.

Uważam, że powinno powstać kilka punktów widokowych na terenie naszej gminy i na granicy z Żurową. Platformy widokowe na Kokoczu, w Ryglicach na Osiedlu przy granicy z Uniszową, duża wieża widokowa na terenie Parku Krajobrazowego Pasma Brzanki, najlepiej na Wielkiej Górze koło Żurowej, gdzie można zbudować wspólnie z gminą Szerzyny stację narciarską.

Potrzebna również jest w Ryglicach mała górka z wyciągiem, na której młodzi i adepci narciarstwa stawialiby pierwsze kroki (namiastka takiej górki już jest za stawami, na której to od lat szaleją najmłodsi), można tam zrobić wydłużenie trasy i wyciąg.

Jeśli chodzi o turystykę zimową, to proponuję wytyczenie tras do narciarstwa biegowego, gdzie zostawiam to do Waszej dyskusji. Co do bazy noclegowej i agroturystycznej, to w przypadku większego zapotrzebowania mieszkańcy wezmą sprawy w swoje ręce widząc możliwość zarobku.

Teraz przedstawię koncepcję, co do działań kulturalnych gminy: należałoby w okresie letnim zorganizować dni Ryglic, Zalasowej i Lubczy. Promować te miejscowości z długoletnią tradycją, poprzez okolicznościowe jarmarki, wystawy, występy folklorystyczne i młodzieżowe.

Ważną rzeczą jest integracja mieszkańców, proponuję rozgrywanie na stadionie w Joninach turnieju pomiędzy miejscowościami, jeśli chodzi o konkurencje, czekam na Wasze propozycje. Wskazanym byłoby również, zorganizowanie rozgrywek ligowych w piłce nożnej pomiędzy miejscowościami (taka liga gminna o Puchar Burmistrza).

Ważną rzeczą jest wybudowanie sali teatralno-kinowej z widownią np. na 250 osób.

Takie działania przyciągnęłyby mieszkańców i turystów, a może również nowych inwestorów.

Oczekuję na Wasze dalsze propozycje.

wtorek, 8 stycznia 2013

Zadania inwestycyjne wykonywane w latach 2011- 2012 na terenie gminy Ryglice

Inwestycją pierwszoplanową, realizowaną na terenie naszej Gminy jest budowa kanalizacji sanitarnej i wodociągu w ramach projektu „Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej zlewni rzeki Biała w ramach programu „Czysty Dunajec”. Generalnym Wykonawcą projektu jest spółka komunalna” Dorzecze Białej”


Wartość robót wykonywanych do tej pory na terenie Gminy jest zakontraktowana na kwotę 15 375 515,82


W ramach tej inwestycji powstaje ;





  • ponad 32 km kanalizacji sanitarnej




  • ok. 6,7 km kanału tłocznego




  • ponad 18.8 km sieci wodociągowej




  • 19 przepompowni




  • 3 hydrofornie




  • 1078 studzienek




  • 84 hydranty


    Kontrakty usługowe do tych zadań to kwota 6 304 430,21 zł




Nasza „ekipa” to jest radni z komitetu wyborczego „Nowa Jakość” oraz Pani Burmistrz w poszczególnych miejscowościach naszej gminy zrealizowali następujące inwestycje:


 


Bistuszowa





  1. Remont drogi gminnej, tzw. drogi na Podlesie - wartość; 32 752 zł




  2. Odbudowa 958 m drogi gminnej, tzw. drogi na Głaza – wartość; 129 173 zł




  3. Odbudowa 400 m drogi gminnej, tzw. drogi na Naprawcę - wartość; 131 407 zł




  4. Modernizacja przestrzeni publicznej w centrum wsi - wartość; 365 211




  5. Budowa placu zabaw na placu szkolnym - wartość:57 902 zł




Całkowita wartość inwestycji: 716 445 zł.




Joniny





  1. Odbudowa i remont 1100 m drogi gminnej, tzw. drogi na Cyganówkę –


    wartość; 217 746 zł


2. Przebudowa 460 m drogi gminnej, tzw. drogi na Zbiornik – wartość; 99 984 zł


3. Odbudowa 250 m drogi gminnej, tzw; drogi na Jagiełłę – wartość; 72 714 zł


4.Odbudowa 510 m drogi gminnej, tzw. drogi na Blicharza – wartość; 114 956 zł


5. Budowa mostu na potoku Wolinka (Lipie Małe ) – wartość; 42 800 zł


6. Odnowa centrum wsi poprzez budowę infrastruktury drogowej ( parking, droga i chodnik do    szkoły) oraz budowa boiska sportowego przy budynku szkoły – wartość 522 429 zł


7. Zakup samochodu bojowego dla Ochotniczej Straży Pożarnej – wartość 55 000 zł


Całkowita wartość inwestycji: 1 125 629 zł.




Kowalowa





  1. Odbudowa i remont 980 m drogi gminnej, tzw. drogi na Cyganówkę –


    wartość; 192 187zł


2. Odbudowa 1760 m drogi gminnej, tzw;. drogi na Góry - wartość; 269 674 zł


3. Remont 71 m drogi gminnej, tzw. drogi na Materowskiego - wartość; 44 952 zł


4.Budowa kompleksu boisk sportowych „ Moje boisko- Orlik 2012” – wartość; 1 859 263 zł


5. Remont pomieszczeń w budynku remizy OSP – 106 187 zł


Całkowita wartość inwestycji: 2 472 263 zł.




Lubcza





  1. Odbudowa 1600 m drogi gminnej, tzw. drogi na Budyń – wartość; 279 668 zł




  2. Odbudowa 545 m drogi gminnej, tzw. drogi na Lesiaka – wartość; 115 410 zł




  3. Odbudowa 500 m drogi gminnej, tzw. drogi na Czarną Wieś – wartość; 114 156 zł




  4. Odbudowa 1000 m drogi gminnej, tzw. drogi na Nową Wieś – wartość; 243 192 zł




  5. Odbudowa 950 m drogi gminnej, tzw. drogi na Matelę – wartość; 131 966 zł




  6. Odbudowa drogi gminnej, tzw. drogi na Chrobaka – wartość; 102 551 zł




  7. Budowa 179 m chodnika wraz z odwodnieniem wzdłuż drogi powiatowej nr 1381K –


    wartość; 134 655 zł


8. Przebudowa i zmiana sposobu użytkowania pomieszczeń w budynku wielofunkcyjnym „Perła    Lubczy” na gabinety rehabilitacyjne – wartość: 108 882 zł


9. Przebudowa i zmiana sposobu użytkowania mieszkań na pomieszczenia administracyjne i dydaktyczne w Zespole Szkół – wartość: 70 036 zł


10.Budowa oświetlenia ulicznego przy drodze powiatowej – wartość: 45 047 zł


Całkowita wartość inwestycji: 1 345 563 zł.




Ryglice





  1. Odbudowa 1050 m drogi gminnej, ul. Batalionu Barbara - wartość; 228 470 zł




  2. Odbudowa 1600 m drogi gminnej, ul. ks J.Wyrwy – wartość; 279 668 zł




  3. Odbudowa 500 m drogi gminnej, ul. Batalionów Chłopskich – wartość; 96 303 zł




  4. Odbudowa mostu na ul. Witosa (II etap) - wartość; 408 887 zł




  5. Odbudowa 780 m drogi gminnej ul. Biecka - wartość; 128 740 zł




  6. Odbudowa 700 m drogi gminnej, ul. Armii Krajowej – wartość; 93 379 zł




  7. Odbudowa 750 m drogi gminnej, ul. J.Tuwima - wartość; 40 406 zł




  8. Odbudowa 350 m drogi gminnej, ul. Braci Łyczków - wartość; 181 842 zł




  9. Odbudowa 550 drogi gminnej ul. Strumieniowa wartość; 75 352 zł




  10. Odbudowa 650 m drogi gminnej, ul. Rolnicza – wartość; 84 161 zł




  11. Odbudowa 130 m drogi gminnej, ul. M. Jastruna – wartość; 45 867 zł




  12. Odbudowa 1000 m drogi gminnej, ul. Pszenna – wartość; 297 537 zł




  13. Remont 960 m drogi gminnej, ul. J. Bema – wartość; 247 803 zł




  14. Remont chodnika i schodów terenowych przy budynku Przedszkola Publicznego – wartość:27 774 zł.




15. Budowa „Ścieżki zdrowia” przy ul. Braci Łyczków z zespołem urządzeń sportowych do wypoczynku i czynnej rekreacji –wartość: 39 387 zł


16. Renowacja i rekompozycja Spichlerza dworskiego w Ryglicach –wartość: 740 888 zł


17. Odnowa i remont chodnika przy ul.Tarnowskiej i Tuchowskiej – wartość: 161 554 zł


18. Remont chodnika przy ul. Ks.Wyrwy koło Ośrodka Kultury - wartość: 32 778 zł




    Całkowita wartość inwestycji: 2 579 790 zł.





Uniszowa





  1. Przebudowa 456 m drogi gminnej, tzw. drogi na Gumułkę – wartość; 155 163 zł




  2. Odbudowa 500 m drogi gminnej, tzw. drogi na Bucze Dolne – wartość; 141 000 zł




  3. Budowa chodnika przy drodze powiatowej od Dylówki- wartość: 241 944 zł


    Całkowita wartość inwestycji:538 107 zł.




 

Wola Lubecka





  1. Odbudowa 1980 m drogi gminnej, tzw. drogi na Cyganówkę – wartość; 397 635 zł




  2. Odbudowa 472 m drogi gminnej, tzw. drogi na Dębosia – wartość; 65 990 zł




  3. Budowa ok. 300 m2i chodnika 210 m2wraz z odwodnieniem – wartość; 137 770 zł




  4. Termomodernizacja i remont budynku OSP artość: 93 447 zł




  5. Rozpoczęcie budowy sali sportowej wraz z infrastrukturą zewnętrzną przy Szkole Podstawowej – wartość: 1 595 867 zł




  6. Budowa oświetlenia ulicznego przy drodze powiatowej – wartość: 70 073 zł


    Całkowita wartość inwestycji: 2 360 782 zł.




 

Zalasowa





  1. Odbudowa 1542 m drogi gminnej, ul. Piastowska – wartość; 295 350 zł




  2. Odbudowa 705 m drogi gminnej, ul. Mickiewicza – wartość; 162 146 zł




  3. Remont 193 m drogi gminnej, ul. św. Walentego – wartość; 48 580 zł




  4. Odbudowa 833 m drogi gminnej, ul. Norwida – wartość; 178 285 zł




  5. Odbudowa 1750 m drogi gminnej, ul. Słowackiego – wartość; 293 427 zł




  6. Odbudowa 742 m drogi gminnej, ul. Mieszka I – wartość; 63 866 zł




  7. Budowa 135 m drogi gminnej nr 1667 – wartość; 26 904 zł




  8. Plac zabaw, powstały w ramach programu „Radosna Szkoła” przy Zespole Szkolno Przedszkolnym - wartość; 121 157 zł




  9. Termomodernizacja i remont budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego –w tym wymiana stolarki okiennej- wartość:137 371 zł


    oraz remont dachu i kominów wartość: 179 549 zł




  10. Remont budynku Pałac pod Dębami( remont remizy OSP) – wartość: 47 016 zł




  11. Rozstrzygnięty przetarg na budowę kanalizacji od strony Szynwałdu – wartość: 1 369 211 zł prace rozpoczną się na wiosnę.


    Całkowita wartość inwestycji: 2 922 862 zł.



piątek, 4 stycznia 2013

Życzenia na Nowy Rok

Witam wszystkich czytelników mojego bloga w nowym 2013r.  Życzę dużo zdrowia pomyślności, szczęścia, spokoju, rozwagi oraz,szerokich przemyśleń na temat obecnej rzeczywistości.

Pisząc te słowa mam również na myśli tych, którzy naszej ekipie samorządowej raczej życzą coś odwrotnego. Można to wyczytać na blogu prowadzonym przez dwóch naszych rodaków Pana Zielińskiego i Grocha, na którym to blogu przelewa się od początku jego powstania fala pomówień, oszczerstw pod adresem ludzi, którzy wygrali wybory samorządowe w naszej gminie w 2010r. Plucie i szczucie w komentarzach na tych, którzy w demokratycznych wyborach przejęli władzę pokazuje tylko jak niektórym trudno pogodzić się z przegraną.Wpisy w wielu komentarzach posiadają takie obraźliwe treści, za które można sprawy śmiało skierować na drogę sądową, ale po co to robić, po co dawać pożywkę tz " pieniaczom".  Pytania aż cisną się na usta co do intencji autorów bloga i komentujących. Na wiele tych pytań można sobie śmiało samemu odpowiedzieć. Fakt jest taki, że atakuje się całą ekipę po to aby odsunąć nas od władzy, bo odsunięcie tylko Burmistrza nie załatwia sprawy.

Panie Karasiewicz wróć można wyczytać w komentarzach -  wróć bo nasze sprawy źle idą nie mamy dostępu do gminnego tortu, a tak dobrze się"żarło" i przez tyle lat, wiele spraw się zagmatwało wróć,wróć,wróć, bo giniemy!

Śmieszne to czyż nie prawda?

Na blogu udowadnia się oraz próbuje wmówić się ludziom, że ta ekipa nic nie robi, że robi nieudolnie, że marnotrawi się gminne pieniądze. Jest to ewidentna nieprawda.

W roku poprzednim. pisałem, że podsumuję połowę kadencji, zrobię to w następnym artykule już wkrótce i tym sposobem obalę wiele plotek i ewidentnych kłamstw.