czwartek, 20 października 2016

"P" jak praca, czy "P" jak polityka

Analizując działalność Pana Bernarda Karasiewicza od czasu wyboru na stanowisko Burmistrza Ryglic zadaję sobie pytanie czy mieszkańcy gminy Ryglice zatrudnili poprzez wybór samorządowca czy raczej polityka.

Pan Karasiewicz jest członkiem Platformy Obywatelskiej i szefuje tej partii w powiecie tarnowskim. Zaangażowanie w kampanię wyborczą w ubiegłym roku w wyborach na prezydenta oraz w wyborach parlamentarnych ewidentnie pokazało, że zatrudniliśmy polityka. Wypowiedzi Pana Karasiewicza w różnych mediach i to w czasie kiedy powinien pracować na rzecz mieszkańców pokazują, zatrudniliśmy polityka. Ostatnie głośne oburzenie Pana Karasiewicza na przebieg uroczystości w Dąbrach gm. Rzepiennik i szereg wywiadów z tym związanych nie odbywały się po godzinach pracy, a to też polityka uprawiana przez ugrupowanie które reprezentuje.

Czy gmina na tym zyskuje czy traci?

Na to pytanie niech mieszkańcy odpowiedzą sobie sami.

Na pewno wszystkim znana jest sprawa budowy sieci wodociągowej przez spółkę gminną Dorzecze Białej. Ostatnio zostaliśmy poinformowani przez Pana Karasiewicza, że gmina Ryglice będzie zmuszona zwrócić dotację do UE w wysokośći ok 1,5 mln zł z powodu zbyt małej liczby przyłączonych domów do wodociągu. Mieszkańcy nie chcą się przyłączać tłumaczy się Burmistrz Ryglic.

Mam dla Pana Radę Panie Burmistrzu zamiast politykować proszę zrobić tak jak w kampanii samorządowej czyli od domu do domu i namawiać ludzi. Dało efekt w wyborach da i teraz.

Praca zamiast polityki bo za to Panu płacimy.