niedziela, 20 sierpnia 2017

Cynizm i hejt wylewa się wiadrami!

Politycy totalnej opozycji i nie tylko-również ci wszyscy, którzy poczuli krew czyli możliwość dowalenia rządzącym prześcigają się krytykowaniu rządu po nawałnicach i wichurach, które  spustoszyły tereny Polski środkowej i północnej.

Po tygodniu wysłuchiwania i czytania w internecie artykułów stwierdzam, że głos zabierają Ci którzy nie mają na ten temat zielonego pojęcia, a  władza nie umie się w świetle totalnej zawieruchy obronić słowami rzeczników.

Państwo jak każde działa na podstawie obowiązującego prawa.

W takich sytuacjach ma zastosowanie ustawa o zarządzaniu kryzysowym z 26 kwietnia 2007r.

cyt" Art. 2. Zarzàdzanie kryzysowe to działalność organów
administracji publicznej będąca elementem kierowania
bezpieczeństwem narodowym, która polega
na zapobieganiu sytuacjom kryzysowym, przygotowaniu
do przejmowania nad nimi kontroli w drodze zaplanowanych
działań, reagowaniu w przypadku wystąpienia
sytuacji kryzysowych oraz na odtwarzaniu
infrastruktury lub przywróceniu jej pierwotnego charakteru"

Organem właściwym w sprawach zarządzania kryzysowego na terenie gminy jest wójt, burmistrz. Na terenie powiatu starosta, na terenie województwa wojewoda, na szczeblu kraju jest to rządowy zespół zarządzania kryzysowego.

Ustawa szczegółowo reguluje zadania do wykonania na poszczególnych szczeblach samorządu oraz zadania rządowe.

Cynizmem dla mnie jest wykrzykiwanie, że na miejscu zdarzenia zaraz nie było Pani Premier. W którym miejscu miała być? Obszar zdarzenia to setki kilometrów kwadratowych kraju. W sobotę 12.08 jak czytamy wzięła udział w posiedzeniu wojewódzkiego zespołu zarządzania. kryzysowego w Gdańsku było to kilka godzin po zdarzeniu. W teren w sobotę wyruszył też minister MSW i MON.

Według ustawy za działania na danym terenie odpowiadają osoby wyszczególnione w ustawie. Czy wywiązali się ze swoich zadań? To ocenią mieszkańcy.

Jest to bardzo trudna sytuacja dla ludzi, pomoc jest niezbędna i w obliczu tak wielkiej tragedii potrzeba współpracy wielu z nas. To wszystko jednak nie nastąpi zaraz w kilka godzin, usuwanie skutków potrwa kilka miesięcy i lat.

Cynizm niektórych polityków i dziennikarzy powala.  Piszę to jako osoba, która  brała udział w wielu takich zdarzeniach na terenie powiatu, gminy i kraju.

Ciszej Panowie i Panie i zakasać rękawy i do pomocy, a nie do paplania i pisania.

 

środa, 16 sierpnia 2017

"Proście, a będzie Wam dane"

W dzisiejszych czasach prośby przybierają różne formy. Okazuje się, że formą prośby może być również protest uliczny. Mamy tego przykład, kiedy to Pan Prezydent wsłuchał się w krzyczących przed Pałacem Prezydenckim Ubywateli i zawetował ustawy zmieniające sądownictwo.

Z takiej formy prośby skorzystali też kilka miesięcy temu nasi Włodarze Gminni, którzy to pojechali do Warszawy aby wykrzyczeć prośby o dotację do budowy sali gimnastycznej w Lubczy.

Jak się okazuje prośby te były na tyle skuteczne, że złożony wniosek przez  Burmistrza do Ministra Sportu został pozytywnie zweryfikowany i są duże szanse, że budowa ruszy w przyszłym roku.

Można, można. Trzeba tylko umieć prosić w zależności od tego po której stronie mostu się stoi.

czwartek, 10 sierpnia 2017

Czy można było bardziej zmienić naszą gminę?

Minęło 27 lat od wprowadzenia ustawy o samorządzie gminnym. W okresie tym gminą rządziło 3 osoby. Na początku przez bardzo krótki okres(ok 1,5 roku) wójtem gminy był Pan Jan Pawlik, po nim radni wybrali na wójta Pana Bernarda Karasiewicza, który w 2001r. został przemianowany na burmistrza po wprowadzeniu praw miejskich dla Ryglic. Od 2002r mamy bezpośrednie wybory burmistrza i tak w 2002r i 2006r mieszkańcy wybrali Pana Karasiewicza. W 2010r. Burmistrzem z woli wyborców została Pani Teresa Połoska, a w2014r. powrót święcił Pan B. Karasiewicz. Czyli w czasie 27 lat na rządy Pana Karasiewicza przypada 21,5 roku.

Jak zmieniła się gmina? - wiedzą to bardzo dojrzali mieszkańcy. Nowe pokolenie dorastało już w czasach Nowej Polski.

Na początku lat 90-tych dokończono budowę sieci gazowej( za pieniądze mieszkańców), wybudowano sieć kablową telefoniczną (za pieniądze mieszkańców), rozpoczęto budowę szkoły podstawowej w Ryglicach( budowa trwała 14 lat), wybudowano oczyszczalnię ścieków w Ryglicach i kanalizację która obejmowała rynek. W okresie późniejszym dobudowywano kolejne odcinki kanalizacji osiedle ul. Mickiewicza itd. Remontowano szkołę w Zalasowej i wybudowano 1 salę gimnastyczną. Wybudowano oczyszczalnię ścieków i sieć kanalizacyjną w Zalasowej, wybudowano tam też ośrodek zdrowia. W ciągu lat 90-tych wymieniono we wszystkich strażach OSP samochody. Były to przeważnie samochody Star używane i karosowane na pożarnicze. Drogi gminne utwardzano pospółką żwirową, robiono też pierwsze asfalty na drogach gminnych.

W 1998r. rozpoczęto budowę szkoły podstawowej w Woli Lubeckiej, którą po 3 latach budowy oddano do użytkowania.

Początkiem nowego wieku rozpoczęto budowę Pałacu pod Dębami w Zalasowej oraz Budynku Perła Lubczy. W 2005r rozpoczęto remont szkoły w Lubczy, wykonano też termomodernizację starej szkoły w Ryglicach, ośrodka zdrowia w Ryglicach w okresie późniejszym wykonywano termomodernizację w pozostałych budynkach gminnych- szkoła w Kowalowej, Joninach, remizy OSP w Ryglicach, Joninach, Kowalowej, biblioteka w Zalasowej, przedszkole w Ryglicach

W 2004r. rozpoczęto budowę szkoły w Bistuszowej, którą ukończono w 2008r.

W 2007r rozpoczęto budowę 2 sali gimnastycznej w Zalasowej.

W 2006r. powołano do życia spółkę komunalną Dorzecze Białej, której zadaniem było wybudowanie sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Sieć tą wybudowano od Bistuszowej po Lubczę i sfinansowane zostało to przez Dorzecze, natomiast w Zalasowej sieci wodociągowe i kanalizacyjne buduje gmina przy udziale środków pomocowych ochrony środowiska. Te inwestycje gminę sporo kosztują.

Wybudowano też za kadencji Pana Karasiewicza oświetlenia przy drogach powiatowych( za pieniądze gminne), wykonano też kilka odcinków chodników.

Po powodziach, które nawiedzały naszą gminę w latach 1997, 1999, 2001, 2006 i 2010r sukcesywnie remontowano drogi ze środków pomocowych . W Latach 2011-2014 wykonano prawie 40 km nowych dróg gminnych.Wykonano też parkingi w centrach miejscowości, w  okolicach kościołów i kaplic

W 2007r rozpoczęto odnowę rynku w Ryglicach i  postawiono pomnik"emigranta".

W kadencji 2010- 2011 kiedy rządziła Pani T. Połoska,a ja byłem przewodniczącym komisji rozwoju gospodarczego  suma środków przeznaczonych na inwestycje sięgnęła kwoty 24 mln zł, a  zadłużenie gminy wzrosło o ok. 4 mln zł. W tym czasie spłacaliśmy kredyt zaciągnięty przez poprzednika, który wówczas wynosił ok. 14 mln zł.

Zapewne pominąłem niektóre inwestycje z uwagi na pamięć która jak wiemy jest ulotna.

Powracam do pytania zamieszczonego w tytule artykułu.

Z mojej perspektywy powiem, że można było więcej zrobić. Ale  jak to mówią Polak mądry po szkodzie.

Oczyszczalnia ścieków Zalasowej  zbyteczna można było za te pieniądze wybudować sieć kanalizacyjną do Ryglic i ścieki puścić do oczyszczalni w Ryglicach.

Dorzecze Białej powinno objąć budową  sieci kanalizacyjne i wodociągowe również w Zalasowej i wziąć zadłużenie na siebie.

Za słabo starano się o środki na termomodernizację budynków zbyt późno rozpoczęto inwestycje bo po 2005r. a program istniał  od 2002r.

Z uwagi na duże środki własne, z których sfinansowano budowy szkół oraz budynków w Lubczy i Zalasowej gmina miała małe możliwości pozyskania środków UE na różne zadania, które wymagają jednak własnego wkładu.

Gmina gospodarczo przez te 27 lat nic nie posunęła się  do przodu. Firmy zatrudniają po kilku pracowników, rolnictwo rozdrobnione leży i kwiczy, chałupników drzewiarskich została garstka.

Liczyliśmy na turystykę ale infrastruktura leży, brak zaplecza  nie przyciąga turystów.

Czas zadbać o tę gałąź gospodarki bo tereny mamy piękne. Mamy pięknie opisane programy rozwoju gminy i nic poza tym. Czas na nową krew bo kroplówka wzięta w 2014r. nie wystarcza.