niedziela, 17 maja 2009

Czy powiat posprząta nasze ulice i chodniki

W dniu dzisiejszym odbyło się zebranie mieszkańców z władzami gminy.
Było to zebranie podsumowujące działania w ubiegłym roku - sprawozdanie z tych spraw złożył sołtys Ryglic Pan Jerzy Zach, a Burmistrz przekazał mieszkańcom jakie zadania inwestycyjne będą w tym roku realizowane na terenie Ryglic.
Najwięcej czasu pochłonęła dyskusja na temat wywozu śmieci przez Zakład Komunalny oraz utrzymania porządku na rynku,drogach i cmentarzu.
Podczas tej dyskusji mieszkańcy dowiedzieli się,że ZGK którym kieruje Pan Kita nie będzie sprzątał chodników przy drogach powiatowych oraz tych dróg bo to są zadania nie w kompetencji zakładu komunalnego.
Zatem zachodzi pytanie kto posprząta centrum naszego miasta gdzie 50% to drogi powiatowe.
Może władze powiatowe udzielą odpowiedzi.
Chyba ktoś z osób odpowiedzialnych zapomniał,że jest ustawa o utrzymaniu porządku w gminach i odpowiednia uchwała rady miejskiej.
Po co zakład komunalny był powoływany?
Brak organizacji i nadzoru, a kasę się bierze.
Wstyd Panowie, wielki wstyd!

5 komentarzy:

  1. Rozumowanie pana Kity jest prymitywne.Przecież porządek jest dla ludzi tej miejscowości,dla ich pozytywnej psychiki i świadczy to dobrze,bądź źle o gospodarzach wsi,gminy.Nikt przejeżdżający nie wie do kogo należy ta droga,chcą jedynie mieć czysto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zebraniu mieszkańców była także poruszona jakże zawsze żywa kwestia dróg. Dlaczego jest tak, że asfaltuje się drogi, które są przejezdne a o drogach, które są nieprzejezdne mówi się, że się je szybko zrobi po czym mijają lata a drogi jak były tak są nieprzejezdne ??? Czy nie można by środków przeznaczonych na asfaltowanie przesunąć na udrożnienie dróg??? Ileż by to łatwiejsze życie mili ludzie których brak przejezdnej drogi doprowadza do furii niekiedy. A gdy się widzi, że tu i ówdzie znów kładzie się asfalt a słowa naszych władz o rychłym zaradzeniu problemowi niedrożności znów okazują się nic nie warte to naprawdę można się zdenerwować mocno. Prawdziwy facet jak coś mówi to to robi, a jeśli wie, że nie zrobi to nie składa obietnic. To takie proste jest przecież. A już osoba publiczna tak postępować nie powinna. Jeśli tak postępuje to oznacza to, że jest demagogiem i dba o partykularne interesy. W działaniu takim trudno dostrzec sprawiedliwość. No cóż.

    OdpowiedzUsuń
  3. te zebrania wiejskie to jedna wielka ściema.szkoda nawet słów.burmistrz mówi,że się pozbędzie kłopotu (znaczy spichrza zabytku klasy I)a wszyscy milczą albo się cieszą .Nikt za bardzo nie ma odwagi mówić Każdy idzie tylko posłuchać . Ja niestety też.Nikt nie mówi o drogach -braku utrzymania-ofosowanie,wycięcie zagrażających drzew,konarów, likwidacja w drodze wybudowanych płotów,wyjazdów,podjazdów,bram otwartych na jezdnie czy zaparkowanych samochodach w tzw niby bramach a tak naprawdę na wąskich drogach..Wszyscy o tym wiemy i z tym się borykamy Sołtys to juz w ogóle nawet chyba nie zna wsi.Po ostatnich deszczach może by tak ktos sie przejechał i zobaczył jak działają przepusty ,jak drogi sa wprost niszczone przez niedbalstwo.Kto tak naprawdę w ogóle za to odpowiada. Rynek czyszczą codziennie -to dobrze jeżeli nie do przesady-ale wszystkie drogi sa nasze,wszędzie żyjemy ,dzieci chodzą do szkoły.Zakręty ,brak poboczy i niedbalstwo -to tak skromnie o naszych drogach.......Siedzimy dalej może ktoś coś powie albo coś sie zmieni i tak od wiejskiego do wiejskiego.No zapomniałem o śmieciach ,workach ze śmieciami -to taki nasz swojski element zachęcający turystów wg rządzących bardziej niż spichlerz ???????

    OdpowiedzUsuń
  4. ZAKŁAD KOMUNALNY TO WIELKA WYLĘGARNIA LENI ///// POD KIEROWNICTWEM; SUPER LENIA ZJODŁOWEJ ZODCHYŁKOM W BOK.

    OdpowiedzUsuń