sobota, 16 maja 2009

Co ze spichlerzem w Ryglicach?

W ostatnich dniach na łamach gazety TEMI oraz Gazety Krakowskiej opublikowane zostały artykuły opisujące sprawę niszczejącego spichlerza wpisanego do rejestru zabytków, a pochodzącego z roku 1756. Spichlerz ten stoi w Ryglicach koło budynku dworskiego tz. "Pałacu" lecz na terenie należącym do gminy obok budynku gimnazjum.
Teren pod budowę szkoły podstawowej i gimnazjum został przekazany przesz GS Ryglice w latach 90-tych, wraz z budynkiem spichlerza.
Spichlerz ten nie był remontowany od lat, po II wojnie światowej  gdy na bazie budynków dworskich powstała gminna spółdzielnia w budynku tym magazynowano zboże, a w okresie późniejszym był tam sklep meblowy.
Budynek ten obecnie jest w stanie opłakanym z dziurawym dachem i rozlatującymi się ścianami.
W 2007r. pozyskane zostały środki z Ministerstwa Kultury na wykonanie inwentaryzacji obiektu i wykonanie projektu jego odbudowy. Były to środki w wysokości 25 000 zł, drugie tyle dołożyła gmina, projekt ten wykonywała jakaś firma z Warszawy podobno taki był warunek otrzymania pieniędzy.
Projekt zakłada gruntowną zmianę wizerunku spichlerza, czyli powrót do wyglądu pierwotnego z szeroką rampą, która mogłaby służyć jako scena do organizowania imprez szkolnych. Wewnątrz można by urządzić muzeum lub izbę regionalną.
Koszt remontu oszacowano na ok 1 200 000 zł.
Na jednej z ubiegłorocznych sesji Burmistrz złożył wniosek o to aby radni przegłosowali czy chcą za takie pieniądze remontować ten zabytek. Oczywiście rada  oprócz mojej osoby głosowała za wnioskiem Burmistrza i tym sposobem Burmistrz ma usprawiedliwienie,że to radni nie dadzą pieniędzy na remont.
Nad drzwiami do budynku umieszczone zostały napisy w tłumaczeniu na język polski brzmiące " W imię Pana Naszego Jezusa Chrystusa ta budowla zbudowana została gdy żył i posiadał Jaśnie Oświecony, a także dostojny Walenty Ankwicz Kasztelan Konarski i Sieradzki, a także data "dnia 21 maja roku pańskiego 1756"
Burmistrz Ryglic Bernard Karasiewicz w wywiadzie umieszczonym w Gazecie Krakowskiej mówi, że w tym spichlerzu "cenna jest tak naprawdę tylko jedna belka na której wyryta jest liczba 1756".
I cóż ja mogę sam zrobić? Przecież można pozyskać środki na odbudowę z różnych źródeł trzeba tylko chcieć. Można też spichlerz wyremontować w ramach tak zwanej rewitalizacji miasta ale trzeba wcześniej zrobić projekt rewitalizacji jak to robią inne gminy, a chyba jest co u nas rewitalizować.
Lecz "Móc to chcieć". Jak widać nie wszyscy chcą.

16 komentarzy:

  1. stare szpetne pruchno, szkoda kasy, spalcie to!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zamiast brać udział w kursie fotograficznym panie radny lepiej będzie na pewno pożyteczniej pozyskać środki unijne na remont.Burmistrz na 100% udzieli panu pełnomocnictwa w tej sprawie, będzie Pan miał pierwszy dobry uczynek i będzie się czym pochwalić wypiszemy panu dyplom za zasługi ważniejszy rangą niż w who is who

    OdpowiedzUsuń
  3. ~szkoda słow16 maja 2009 10:20

    to właśnie dyplom dla galileusza .TO skandal!!!!Co na to tez dyrekcje wszystkich szkół wokół usianych , no ale przede wszystkim Radni z Ryglic.Żaby przeprowadzamy a zabytek śliczny stoi w ruinie.Nie zadne pruchno nie-zobacz furiacie i poczytaj gdzie trzeba.....

    OdpowiedzUsuń
  4. burmistrz powiedział że tylko jedna belka coś warta . No to nie może być inaczej. A jak nie ma pieniędzy na renowację to przynajmniej zabezpieczony powinien być spichlerz.

    OdpowiedzUsuń
  5. No juz nie wierzę ,że gdyby Radni chcieli to na zabezpieczenie przed wodą ,gniciem i zawaleniami jakaś kasa by sie znalazła.choćby radni sie zrzucili na parę arkuszy blachy.a tak obiektywnie to zamiast "ochrony kokocza" to trzeba by najpierw może Towarzystwo Odnowy i Ochrony spichrza założyć.zresztą taką dewastacje zabytków obserwujemy tez na cmentarzu.jakiś nie romantyczny ten nasz Ur zad.Tak poważnie takie rzeczy to trzeba zgłaszać do konserwatora zabytków -on daje nakaz i musi burmistrz zgodnie z Ustawą zabezpieczyć przed zniszczeniem .Po artykule poszłam zobaczyć.Faktycznie ruina.Niedawno tam przechowywano jeszcze towary i handlowano....Jak można było do tego dopuścić ?Wstyd dla nas wszystkich .Jak Panie nauczycielki chcą wychować pokolenia Polaków -jeżeli obojętnie przechodzą codziennie koło marniejących bogactw naszej kultury.Poloniści ,Historycy -pomyślcie o tym jak wychowujecie nasze dzieci.Czy w ogóle im mówicie o Patriotyzmie.O czym Wy ich uczycie.Sajgon w tych Ryglicach.Sodoma.....

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecież tak naprawdę to Burmistrz, w Ryglicach robi inwestycje tylko przed wyborami lub jak traci elektorat tak jak to miało miejsce w ostatnich latach. W przyszłym roku wybory to i odnowy spichlerza sie doczekamy.Teraz będzie odnowa remizy OSP to tak aby podbudować sobie wyborców na przyszły rok. Do emerytury Mu jeszcze daleko i ma chłop rozłożone w czasie inwestycje tak aby w każdej kadencji coś zrobić i przyp[podobać się ludziom.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wlasnie.Przed wyborami w 2007(lipiec) roku burmistrz rozkopal pobocze ulicy Piastowskiej zaczal ukladc chodnik i do tej pory nie skonczyl.Za to zostawil dwie nie zabezpieczone studzienki tylko czekac jak ktos noge zlamie.Za to w Zalsowej zrobil swoim sliczne chodniki w pare miesiecy a w Ryglicach dwa lata i nic.A chodniki ukladaj tacy fachowcy,ze po paru miesiacach sie zapadaja.Wydawanie kasy na marne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szanowna Pani Emerytko! Nauczyciele mówia o patriotyzmie i o tym zabytkowym spichlerzu też. Chyba każde dziecko w Ryglicach wie że to zabytek z XVIII wieku. Ale nauczyciele mogą tyle co każdy mieszkaniec. Każdy ma prawo poruszyć tę sprawę i Pani też. Czy zatem Pani już podejmowała próbę działania? Czy z Pani strony wpłynęło już jakieś pismo, lub słowna interpelacja do urzędu lub konserwatora przyrody?! ... Jak łatwo oskarżać innych o obojętność i nic nie robienie!!!...W jednym sie tylko zgadzamy. To naprawdę zabytek o nieocenionej i niedocenianej wartości!mr jelonek

    OdpowiedzUsuń
  9. Panie andrzeju,w Uniszowei jest zabytkowy dworek z XIX w.z ładnym parkiem , burmistrz chce go sprzedać,bo nie ma srodkow na remont nie liczy siez mieszkancami to i wam spichlerz sprzeda!!!!! A moze cos razem......

    OdpowiedzUsuń
  10. Panie andrzeju,w Uniszowei jest zabytkowy dworek z XIX w.z ładnym parkiem , burmistrz chce go sprzedać,bo nie ma srodkow na remont nie liczy siez mieszkancami to i wam spichlerz sprzeda!!!!! A moze cos razem......

    OdpowiedzUsuń
  11. Burmistrz się stara, Burmistrz obiecuje tak jak podczas dzisiejszego zebrania mieszkańców. Lecz chłopy nie głupie i na jego sztuczki już się nie dają nabrać.O spichlerzu na zebraniu ani nie wspomniał.Rozliczenia czas się zbliża bo wybory już w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
  12. O jakich zabytkach piszecie i ich ratowaniu?!!!!Skoro zeby dostac zezwolenie na budowe nowej szkoly w miejscu w ktorym stoi pewien pan-swietej pamieci dal lapowe w postaci cielaka konserwatorowi zabytkow.Ciele z zezwolenie na budowe szkoly.Wiem bo sam sie chwalil ze dal to ciele.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciele to Ty jesteś, nie pij tyle to nie będziesz słyszał tych głosów...

    OdpowiedzUsuń
  14. stasek-ty cwoku ciele to twoja matka.nie znasz faktow to sie nie wtracaj wiesniaku.facet za zycia chwalil sie ze dal cielaka konserwatorwi zabytkow ty wiesniaku,jestes slugusem karasiewicza?

    OdpowiedzUsuń
  15. EMERYTKA DO JELONKA-inaczej jest słuchany zdecydowany i głośny protest np całego grona pedagogicznego,które winno walczyć o dobra kultury już choćby dlatego ,że jest odpowiednio wykształcone i ma wypracowane sposoby azupełnie inaczej nie zorganizowanej,nie zrzeszonej emerytki.Ja oczywiście zwracałam uwagę Burmistrzowi ale wzruszył ramionami jakby go mucha ugryzła.Wy się po prostu boicie a Wasz głos byłby tu akurat bardzo znaczący.Powtarzam jak Poloniści i Historycy beda w tej szkole opowiadać o dobrach Kultury Narodowej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Andrzej, to Ty?

    OdpowiedzUsuń