sobota, 30 maja 2009

Co z oświetleniem w Zalasowej?

Przed wyborami  samorządowymi w 2006r w Zalasowej rozpoczęto budowę oświetlenia ulicznego przy ul. Tuchowskiej oraz przy
ul. Kazimierza Wielkiego to jest w stronę Ryglic.

Roboty wykonywano z takim pośpiechem, że Urząd Miejski w Ryglicach zapomniał o uzgodnieniach i stosownej dokumentacji do tych inwestycji.
Roboty zostały wykonane z wolnej ręki to jest bez przetargu, a część robót to jest oświetlenie w kierunku Ryglic nie zostało w pełni wykonane postawiono tylko słupy, dalsze prace wykonano w roku następnym .
Kontrola przeprowadzona przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tarnowie wyłapała te błędy i nakazała uzupełnienie dokumentacji.
Na stronie internetowej gminy w obwieszczeniach zamieszczona jest informacja "Budowa oświetlenia ulicznego w Zalasowej- informacja o ustaleniu lokalizacji".
Dalsza część tej informacji się nie wyświetla. Dlaczego? Bo trzeba podać numery działek których to dotyczy.
Obecnie część dokumentów jest rozsyłana przez Urząd Miejski do właścicieli działek, na których stoją słupy.
Przy okazji puszcza się plotkę o tym, że słupy będą wyciągane i likwidowane oświetlenie.

Kto winny?
Jest oczywiście taka osoba na którą to można teraz wszystko zwalić i swoje niekompetencje sprowadzić do tego, że to wszystko przez donosy .

A ja pytam: Cóż by było za parę lat jak inny właściciel działki zażądałby usunięcie słupa oświetleniowego bo mu przeszkadza kto wtedy byłby mądry? A tak będzie papier będzie zgoda i słupy spokojnie będą stać i nikt w przyszłości nie podniesie na nie ręki

Oświetlenie będzie -  tylko urzędnicy muszą trochę popracować nad dokumentami, które powinni zrobić dużo wcześniej bo biorą za to pieniądze.

Co nagle to po diable Panie Burmistrzu!

19 komentarzy:

  1. Mnie ciekawi kiedy Ryglice dorównają Zalasowej pod względem ilości oświetlenia ulicznego, chodników. Kiedy będziemy mieć taki pałac jak tam. Jedno jest pewne - na pewno nie przy tym Burmistrzu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ankieta - podajemy kandydatów godnych objęcia funkcji Burmistrza Ryglic.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myśle że można poddać kandydaturę: Panią Anne Budzyńską

    OdpowiedzUsuń
  4. He, he. Dlaczego nie. Kobita jak się patrzy :-)Mógł by być i Pan Andrzej, ale trochę za bardzo bogobojny jak dla mnie. Wbrew pozorom, na polityka najbardziej nadaje się właśnie kombinator, średnio inteligentny, ale przebiegły, robić uniki, kombinować, oszukiwać. Nie mieć honoru, Spójrzmy zresztą do telewizora. Osoba naprawdę dobra, skromna, szczera i życzliwa nie poradzi sobie na tej funkcji, bo to jest bagno. Ale jeżeli będzie się tym osobom patrzyło na ręce i nie pozwoli za dużo kraść, to zrobią oni też i pozytywną robotę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kombinator nic nie zrobi, jak mu sie nie będzie chciało i nie będzie miał pomysłów - jak Benek. Dlatego cechy dobrego burmistrza to przede wszystkim chęci ambicje i zapał, gospodarność i uczciwość, umiejętność pozyskiwania dużych środków z UE, dbanie o wizerunek (czystość) miejscowości, sprawna promocja Gminy, głowa pełna pomysłów - dostrzeganie tego co jest do zrobienia - nawet najdrobniejszych szczegółów takich jak brakujące kosze na śmieci i dziury w jezdni żeby mieszkańcy nie musieli sie sami dopominać. Do tego koniecznie długoletnie planowanie inwestycji (minimum 10-15 lat w przód) a nie przypominanie sobie przed wyborami ze głosy są potrzebne i trzeba by coś robić i w efekcie robienie naprędce bez papierów i dotacji bo nie ma na to już czasu. Innymi słowy - potrzeba jest osoba będąca w zdecydowanej większości przeciwieństwem aktualnego Burmistrza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas tylko UE, i UE. A gdyby nie było UE, to jak burmistrz powinien pozyskiwać środki ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z tą opinią : potrzebna jest osoba inteligęetna, ucziwa z dużą kulturą osobistą - jesta taki kandydat i ci bardziej inteligentnijsi wiedza o kogo mi chodzi

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyskujecie i pyskujecie a na przyszły rok i tak Benek wygra. Pojedzie tu i tam, pogada z tym i z tamtym i ludzie go poprą. Gadałem w Zalasowej na ten temat z paroma ludżmi i zgodzili sie ze mną w tym temacie. Idę o zaklad Andrzej z Tobą że tak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. lucek mylisz się wygra Andrzej lub Anna

    OdpowiedzUsuń
  10. Anna na burmistrza?Chodzi o p.Budzynska?Kpiny!!!To chyba ktos nie zna przeszlosci tej pani.

    OdpowiedzUsuń
  11. Budzyńska sie nie nadaje moim zdaniem ale nie wiem jak to widzą ludzie a Andrzej jest "kościólkowy" a takich to ja już mam po dziurki w nosie bo to by znaczyło że władza faktyczna byłaby na plebanii.

    OdpowiedzUsuń
  12. ~też wyborca31 maja 2009 14:45

    hej wyborca -jeżeli myślimy o jednej i tej samej kandydaturze to radzę poznać tę osobę ,to dopiero oszust,spryciarz i kanciarz.Nie!!! nie mówię o Annie bo to tylko jakiś żart.Niech sie wyborca dobrze przyjrzy i popyta a zmieni szybko zdanie.To już lepszy Bernard przynajmniej wiemy czego sie po nim spodziewać .Przecież ten kandydat Wyborcy to zero.Spytaj Pan pracowników byłych i obecnych a już sie Panu rozjaśni.A to tylko mała fraza..................Zero które kiedyś błysło ale szybko wszyscy przejrzeli i teraz już nie ma szans.

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem chyba tępy bo nie wiem o kogo chodzi

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest idealny kandydat na stanowisko Burmistrza Ryglic: młody, wyraża się bez/o błędnie (można powiedzieć elokwentny), doświadczony, bo szlify samorządowe zdobywał w starostwie, ma gminne korzenie i co najbardziej przemawiajające "za" jest średnio (czyt. mało) inteligentny. Popieram i zachęcam do głosowania...

    OdpowiedzUsuń
  15. a moze Zbigniew C.???

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja proponuje Filip Połoska -młody,ładny,pewnie mądry i inteligentny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba nie o tej samej osobie myslimy drogi wyborco , bo to co Pan napisał to ---opis obecnie nam panujacego

    OdpowiedzUsuń
  18. Ludzie tylko nie ,,ptaka" wybierajcie bo faktycznie jest mniej niż zero inteligętny - wiem bo w jego otoczeniu sie obracam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie Anna Budzyńska a Anna G.

    OdpowiedzUsuń