Odpowiadając na Państwa duże zainteresowanie tematem wyborów, o czymświadczą liczne zapytania telefoniczne, jak również przesyłana na mój kontaktumieszczony na blogu korespondencja, proponuje współudział w tworzeniu nowegocyklu artykułów.
Obserwując czteroletnią, cykliczną eskalację inwestycji, którenormalnie były nie do załatwienia, zastanawiam się czy podzielacie szanowniczytelnicy mój pogląd o absurdalności takiej sytuacji. Odbywające się aktualniezebrania z mieszkańcami, są niczym innym jak gigantyczną agitacją wyborcząprowadzoną przez burmistrza. Każdy zgłoszony wniosek (zwyczajowo dotyczy onbudowy drogi) ma szanse na przychylne przyjęcie, a jego kolejność w rankinguobiecywanek (czyli tzw. kiełbasy wyborczej) będzie tym wyższa, im więcej osób zdanego regionu uda się burmistrzowi na sali dojrzeć. Tą metodą co niektórzymieszkańcy są mile na zebraniach widziani już od paru lat i zawsze mogą liczyćna to …...że znowu im burmistrz obieca.
W trakcie mojej pracy w samorządzie usiłowałem doprowadzić do takiejsytuacji, gdzie byłaby zaplanowana kolejność wykonywania poszczególnychodcinków dróg. Plan byłby jasny i logiczny, mieszkańcy mieli by gwarancję, żejeszcze 2 lata po błocie, ale „potem MY”. Niestety drogi, jako najwyższy celpożądania nie mogły być potraktowane z należytą uczciwością, bo burmistrzstraciłby główny środek manipulowania przedwyborczego.
Podobnie ma sięsprawa budowy chodników, oczyszczania rowów i oczywiście z budowaniemnowych linii oświetleniowych.
Zresztą lampy oświetleniowe faktycznie zasługująna miano cudu, bo burmistrz obdzielając nimi ludzi czuje się zapewne jakmitologiczny Prometeusz.
Od dwóch miesięcy w Ryglicach na ul. 11 Listopada orazul. Batalionu Barbara są już ustawione słupy i założone lampy, jedyna czynnośćjaka pozostała do wykonania to podłączenie ich. Na zapytanie radnej Zofii Kuklakiedy oświetlenie będzie uruchomione burmistrz miał tylko jedna odpowiedź :NA WYBORY!
Takie absurdy należy z cała stanowczością piętnować i pora w tych „świetlanych”wyborach oddać głos na osobę, która potrafi planować długoterminowo i ustalaćreguły jasne dla wszystkich, a nie tylko co 4 lata na kolejne kampanieprzedwyborcze.
To by se władza samobója strzeliła gdyby przez pierwsze 3 lata rzadzenia pobudowała piękne drogi i chodniki a w roku wyborów spoczęła na laurach. Władza dokładnie wie, że "drużyna jest tak dobra jak w ostatnim meczu" (czytaj "w ostatnim miesiącu przed wyborami")..Nie tylko mężczyznę ale i Władzę ocenia się po tym jak kończy a nie jak zaczyna. Więc nadchodzi pora cudów w naszych gminach miasteczkach i miastach. Wystarczy pojeździć po kraju i się o tym przekonać. Wystarczy wygrać wybory i 3 lata z okładem spokoju. Do dzieła wiec panowie władcy.
OdpowiedzUsuńWczoraj na Woli na zebraniu wiejskim padło pytanie do burmistrza dlaczego raport pokontrolny dotyczący altany na kokoczu ma trafić do Gminy jako instytucij która zgłosiła obiekt do kontroli nadzoru budowlanego burmistrz nie potrafił udzielić odpowiedzi na to pytanie czyżby doszło już do tego że burmistrz donosi na własnych mieszkańców? nic nie było o kierowcy autobusu !
OdpowiedzUsuńPOdobna sprawa kawałka drogi pod Kościół na Woli Lubeckiej przez rok nie dało się sprawy załatwić bo brakowalo ciągle nowych papierów i nie dało rady sprawy ruszyć jak się okazuje przed wyborami wszystko staje się proste i łatwe do załatwienia i potrzeba było tylko dobrej WOLI burmistrza
OdpowiedzUsuńjeżeli prawdą by było, że burmistrz donosi na swoich mieszkańców że wybudowali w czynie altanę na Woli - TO SKANDAL ,który dyskwalifikuje tego człowieka raz na zawsze
OdpowiedzUsuńNo właśnie w Lubczy ruszyła budowa drugiej prywatnej obwodnicy, tj. drogi donikąd bo w sumie to prowadzi ona do jakiś dwóch trzech gospodarstw. Dziwnym trafem budowa tej drogi ruszyła właśnie przed wyborami. Czyżby głosy kilku wyborców były warte wydania kilkuset tysięcy złotych na nową drogę z państwowej kasy? Drogę donikąd można zobaczyć na Lubeckim fotoblogu.
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie drugie oblicze karasiewicza. W jedeń dzień będzie z Wami pił flaszkę na otwarciu altany, a w drugi dzień zleci nadzorowi budowlanemu kontrolę tej altany. To nikt inny jak tylko karasiewicz złożył stosowny donosik...
OdpowiedzUsuńMoże ktos wie do kogo zrobili nowiutki asfalt na Reja w Zalasowej bo tam nie ma domów, jest tylko wioska indiańska. Asfalt już jest a na stronie gminy jest informacja że Poldim dostał zamówienie z wolnej ręki ma tam asfalt robić bez przetargu jako usuwanie skutków po powodzi. Może mi ktos wyjaśni o co w tym wszystkim chodzi.
OdpowiedzUsuńPańskie zdziwienie panie Jezior świadczy o tym że nie ma Pan bladego pojęcia co to jest demokracja. Krótko przeto Panu wyjaśnię iż jest to ustruj oparty na korupcji. Żeby zdobyć władzę trzeba wygrać wybory, a jak zdobyć poparcie ludu? Trzeba poprostu (bo to najłatwiejsze) kupić sobie głosy zwłaszcza że kupuje się je za nieswoje pieniądze. Wszelkie inwestycje (te potrzebne i te bezsensowne) robi się przeważnie w ostatnim roku kadencji bo kto będzie pamiętał co władza zrobiła na początku kadencji? Dlatego jako wroga demokracji ucieszyła mnie propozycja PIS-u zmian ustawowych które demokrację trochę mają ograniczyć choć i tak za mało.
OdpowiedzUsuńMój głos w wyborach kosztuje 20 zł. Nie ważne czy karasiewycz czy połoska czy stary przysłowiowy h*j się do mnie zgłosi. Pierwsza osoba, która wręczy mi 20 zł ma mój głos w pierwszych wyborach i w dogrywce. Zamiast tracić na plakaty, które się potem walają po rowach, niech te pieniądze dadzą od razu do ręki wyborcom. No nie ?
OdpowiedzUsuńTo "brzydkie" słowo pisze się przez "ch" skoro tego nie wiesz to Twój głos nie jest wart złamanego złocisza
OdpowiedzUsuńPomysł z 20 zł świetny, ale demokracja zawana przez pewego doświadczonego polityka du***kracją, polega w naszej gminie na tym, żeby władza miała, a nie rozdawała
OdpowiedzUsuńObawiam się, że wyjaśnienie tej sprawy nawet bonzowi sprawi trudność, może nowe trasy po pijaku rysował?
OdpowiedzUsuń"Donos", czy "dosył" ale po co wymyślać taką kretyńską plotkę, że działkę dzierżawi Jezior? Tego nie rozumiem, plotka była roznoszona również po rynku w Ryglicach, tylko w jakim celu?
OdpowiedzUsuńPan Andrzej prosił o pomoc w pisaniu artykułów przedwyborczych a my fundujemy mu temat jakiejś budy (muszę koniecznie ją zobaczyć) i ortografii jak się pisze wyrazy z "ch" i "h". Ja jestem ciekawy czy tzw. opozycja czyli prawdopodobna przyszła władza, uważa, że obecna władza odniosła jakiś sukces. Jesli krytykant chce być obiektywny MUSI wskazać jakiś pozytyw u swoich rywali. PiS ciagle przecież gratuluje PO "orlików" i wycofania wojsk z Iraku. Więc czego pan Jezior gratuluje obecnemu burmistrzowi? Pozdrawiam i czekam na jakąś obiektywną odpowiedź.
OdpowiedzUsuńpojawiają się głosy ludu żeby założyć blog poświęcony jeziorowi tak dla równowagi, w niedziele po kościele aż huczało o tym.
OdpowiedzUsuńJa uważam ,że po to walczyliśmy (pokolenie urodzone lata 50-60) o demokracje żeby jej posmakować i nam się udało (-)Ale jak widzę ,tę drapieżną walkę w tej kadencji to sobie przypominam akurat ,że obecna Kandydatka akurat wtedy stała po drugiej stronie tzw LEWEJ a teraz tak frywolnie sobie korzysta z naszego zwycięstwa.Nie wierzę ,że ludzie tak się zmieniają i nagle bezinteresownie ktoś zmienia poglądy to tak jak w tym kabarecie ..z dyskoteki na pogrzeb tylko krawat zmienić?Jeżeli Pan chce walki to ja jestem Za tylko walka ma być klarowna- przecież i tak lepszy zwycięży a grupa która nie lubi takiej formy jaką Pan stosuje zostanie w domu w listopadzie lub po prostu odda głos konkurencji.Trzeba zadbać o każdy głos- bo mnie to akurat taka demokracja obraża a nie kręci.Mam przyjaciół i jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności też tak uważają.A Ty drogi internauto?
OdpowiedzUsuńDurnoto nie wiadomo skąd albo wiadomo liberale jeśli ci się nie podobają wpisy to palancie nie CZYTAJ a wpis o [ budzie ] pokazuje oblicze twojego ideała karasiewicza
OdpowiedzUsuńMam nadzieję żeś sie nie spuścił ze zdenerwowania zanim wymyśliłeś tego durnotę lub palanta.
OdpowiedzUsuńjak was "Solidarni" nie boli sposób rządzenia w wydaniu obecnych władz to się dziwię. Prywata na całego -bez żadnych zahamowań. I to jest min powód że ludzie Solidarność oceniają negatywnie .
OdpowiedzUsuńDodał bym jeszcze oszołoma durnia itd. itd.sam zapracowałeś na to karasiewiczowski wypierdku zajmij się lepiej swoją d...
OdpowiedzUsuńJeśli większości piszących tutaj nie podobają się obecne władze (te same od 20 lat) to proszę mi wytłumaczyć od kiedy wam się przestały podobać, bo chyba nie dopiero teraz, a skoro tak to dlaczego ich nie zmieniliście było tyle wyborów przecież? Dlaczego nie zwołaliście referendum żeby odwołać Karasiewicza. Płaczecie, narzekacie że wam źle, a nie zrobiliście nic z Jeziorem na czele żeby to zmienić. W demokracji najwyższym suwerenem jest lud i jeśli lud zechce wybrać na burmistrza złodzieja lub gwałciciela to mu wolno. Żeby wybrać trza mieć jakiś wybór, a kogo tzw opozycja proponuje jako alternatywę dla Benka? Nawróconą sowiecką kolaborantkę? Przecież większość tych co zagłosują na Połoskową to tak naprawdę zagłosują przeciw Benkowi, a nie na nią. Zgadzam się z „solidarni” że mając taki wybór lepiej zostać w domu.
OdpowiedzUsuńoch widzę nowa "strategia" gminy -w przydługich postach tłumaczą że lepiej wcale nie głosować. Nawet z faktami podawanymi przez Jeziora nie próbują polemizować. A pojęcie solidarności poznawali chyba z książek o mafii sycylijskiej.
OdpowiedzUsuńŻabciu przecież zrobiliście sobie prywatny blog na stronach gminy (zresztą z całej gminy chcieliście zrobić prytwatny folawk), ale takie bzdury wypisujecie, że nikt tego nie czyta. W zasadzie nawet wstydzicie się podpisać pod własną twórczością
OdpowiedzUsuńNaiwna opowiastka z autobusem już się zgrała, to wymyślili nową wersję, że przecież tak fajnie było przez te 20 lat, wszyscy byli zadowleni, gdyby chcieli zmienić Zalasowika, toby zmienili, więc pewnie nie chcieli. A tu nagle garstka oszołomów śmiała podnieść rękę na bożyszcze i chce obalić z tronu. Pewnie cały urząd myślał nad nową wersją, bo Karasiewcz to raczej takie prostackie przykłady podaje
OdpowiedzUsuńJeśli się im wydaje, że to tylko garstka oszołomów, to mogą się bardzo zdziwić ile się w każdej garści zmieści. Poziom znienawidzenia prymitywnych metod i szantaży Karasiewicza jest tak powszechny, że każdy z ulgą odetchnie, jak go sprowadzimy poziomu.
OdpowiedzUsuńKarasiewicz miał jeszcze jedną śpiewkę na zebraniach, chciał żeby w wybory postawić na nim krzyżyk. Poniżej podaję definicje ze Słownika Związków Frazeologicznych:położyć (postawić) na czymś (kimś) krzyżyk - uznać kogoś za przegranego, całkowicie pokonanego; uznać coś za rzecz bezwartościową, nie wartą jakichkolwiek zabiegów, starań; zrezygnować z czegoś (kogoś) w sposób ostateczny, definitywnyKarasiewcz oświadczam ci, że już dawno uznałem cię za przegranego a 21 listopada postawię na tobie krzyżyk tak jak setki innych mieszkańców gminy
OdpowiedzUsuńCzłek wolny ma trochę racji pisząc na temat Połoskowej. Na tym blogu nie chwali się Połoskowej. Tutaj krytykuje się Karasiewicza. Rzeczywiście lepiej byłoby gdyby przyszły burmistrz został wybrany dlatego, że ma widoczne zalety, a nie dlatego, że stary jest zły.
OdpowiedzUsuńGłosy ludu a rechot żab, to nie to samo
OdpowiedzUsuńNa pewno wielu postawi krzyżyk na kracie do głosowania na Karasiewiczu. Być może nawet większość !!
OdpowiedzUsuńWiesz żabo co ten "głos ludu" mówi o tobie? Mógłbym to tu napisać, ale nie chcę sprawiać przykrości twojej rodzinie. Więc nie pisz tu bzdur tylko załóż swojego bloga i na nim pisz jaki to Pan Jezior jest be, a karasiewicz cacy i będziesz tam te swoje pochwalne hymny o karasiewiczu pisać. Ewentualnie "głos ludu" założy swojego bloga o żabci i dopiero wtedy będzie w niedzielę pod kościołem huczało - jak w ulu!
OdpowiedzUsuńLudzie zmieniali kierowcę, tylko kierowca autobusu ze swoją mafią urządzali sobie "prawybory" i zmiana nie doszła do skutku
OdpowiedzUsuńJabo bambi czy Jabo Marmi napewno chciałoby dalej widzieć Karasiewicza na stołku, byłoby łatwo kopalnie otworzyć. Co prawda troche łapówek by jeszcze poszło, ale to można wpuścić w koszty reklamy. Na wasze nieszczęście nikt tu kopalni i zrujnowanych dróg nie chce
OdpowiedzUsuńBo z głupcami i pieniaczami się nie polemizuje - z zasady. Wy zarażeni chorobą o nazwie jeziorzyca i tak nic nie zrozumiecie pierwej dałoby się konia nauczyć astronomi .Jednak napiszę wprost o co mi chodzi. Karasiewicz to kiepski burmistrz, wiadomo o tym od dawna. Kłopot w tym że Jezior (chyba nie kwestionowany lider opozycji) i jego otoczenie nie przygotowali odpowiednio dobrego kandydata na jego miejsce. Zmarnowali cztery lata. W listopadzie może się okazać że gmina będzie kolejne cztery lata w plecy.
OdpowiedzUsuńJabo bambi tak bredzisz, że napewno zamiast bami pijesz jabola. Jak przetrzeźwiejesz to spójrz na świat dookoła. Skończyły się czasy, kiedy Karasiewicz pojeździł po zebraniach, poklepał po plecach i liczył, że go wybiorą. Ludzie chcą wykształconych, kreatywnych i otwartych na świat liderow, a nie zgranych, zapijaczonych nieudaczników, których jedynym celem jest trwanie przy korycie. Bywanie na spotkaniach, imprezach i sponsorowanie wyborcom po knajpach to nie jest kampania do inteligentnych. Problem Karasiewicza polega na tym, że utkwił w swoich własnych sidłach. Stworzył sobie mini-klikę potakiwaczy i tzw. "elitę" do wspólnej zabawy, a resztę ludzi traktuje jak śmieci.
OdpowiedzUsuńO mój tyłek się nie martw i nie sprowokujesz mnie do rynsztokowych epitetów. Pozdrawiam i życzę abyś w liberalnych czasach pozostał człowiekiem.
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest. ogromna wiekszość moich znajomych którzy mają wyższe wykształcenie nie zagłosuje na obecnego burmistrza. Przynajmniej tak deklarują
OdpowiedzUsuńNo to mamy wypowiedź kulturalnego inteligentnego człowieka z zasadami :) Tacy to tylko w naszym ukochanym urzędzie siedzą -reszta ciemnota.
OdpowiedzUsuńJak się rozmawia z ludzmi to deklarują potrzebę zmian, ale dodają jednocześnie niektórzy że boją się o tym głosno mówic "Wie pan synowa uczy w Ryglicach burmistrz to straszny msciciel, mogłaby stracic pracę ma 3 dzieci" - powiedziała mi jedna z kobiet. To mówi wszystko o naszej gminie. Despotyczne rządy, strach i przygnębienie ludzi. Dlatego należy przezwyciężyc strach i postawic na Połoskową -kobietę, która chce i potrafi zmienic Gminę Ryglice,kobietę która wie co ludzi boli i jak można im pomóc w codziennym, trudnym życiu
OdpowiedzUsuńNo to mamy kolejną kadencję Bernarda. Tych z wyższym wykształceniem jest zdecydowana mniejszość.
OdpowiedzUsuńjambi bambi z tym przejęzyczeniem "na kracie" fajnie wyszło . bo ktoś powinien byc za kratami.
OdpowiedzUsuńWykształcenie ma teraz bardzo wielu Niekoniecznie wyższe, bo mgr przed nazwiskiem to żaden awans) i to oni pójdą głosować przeciwko Karasiewiczowi, bo mają świadomoć, że tak się rządów nie prowadzi
OdpowiedzUsuńW takim przypadku nie trzeba się afiszować, swoim poparciem dla Pani Połoskowej, a w dniu wyborów oddać na nią swój głos.
OdpowiedzUsuń"Młodzi, wykształceni, z dużych miast" gdzieś to już słyszałem tylko jaki to argument skoro najlepsze polskie uniwersytety są w 5-ej setce światowego rankingu pod względem poziomu kształcenia.
OdpowiedzUsuńDziś niestety magistra się "dostaje" wystarczy płacić czesne w jakiejś "wieczorówce".
OdpowiedzUsuń