poniedziałek, 31 maja 2010

"Pamietajcie o tym kto zapieprzył sprawy"- wybory samorządowe na jesieni

Woda opada w wielu rejonach naszego kraju,  mieszkańcy przystępują do sprzątania swoich domów i obejść. Ludzie nie mogą odnaleźć się w tym wszystkim co ich spotkało,skupieni na razie na ratowaniu swojego dorobku nie myślą o tym kto doprowadził do takiego nieszczęścia, kto jest za to odpowiedzialny.

W wielu mediach niektórzy politycy krytykują, pokazują co było według nich nieprawidłowo przeprowadzone. Z ich ust słyszy się również i to, że rząd zawalił pewne procedury wynikające z  ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Jak się okazuje w grudniu ubiegłego roku zwolniony został szef Rządowego centrum bezpieczeństwa, a z nim wielu doświadczonych pracowników
Nie było reakcji na przewidywane opady w odpowiednim czasie(za późno zebrał się rządowy zespół zarządzania kryzysowego) i nie skorzystano z planów reagowania kryzysowego. Zrobiono to dopiero po kilku dniach i wtedy właśnie do akcji włączono wojsko (było to już po zalaniu części Sandomierza).

Ustawa o zarządzaniu kryzysowym precyzuje dokładnie jak te sprawy rozwiązuje się od rządu poprzez województwo, powiat do gminy.

Jak jest u nas w naszej gminie - zgodnie z ustawą powinien być opracowany gminny plan reagowania kryzysowego według którego powinny działać odpowiednie jednostki i służby.

Według ustawy wygląda to tak:  

„1. Organem właściwym w sprawach zarządzania kryzysowego na terenie gminy jest wójt, burmistrz, prezydent miasta.

2. Do zadań wójta, burmistrza, prezydenta miasta w sprawach zarządzania kryzysowego należy:

  1)kierowanie działaniami związanymi z monitorowaniem, planowaniem, reagowaniem i usuwaniem skutków zagrożeń na terenie gminy;

  2)realizacja zadań z zakresu planowania cywilnego, w tym:

a)realizacja zaleceń do gminnego planu reagowania kryzysowego,

b)opracowywanie i przedkładanie staroście do zatwierdzenia gminnego planu reagowania kryzysowego;

  3)zarządzanie, organizowanie i prowadzenie szkoleń, ćwiczeń i treningów z zakresu reagowania na potencjalne zagrożenia;

  4)wykonywanie przedsięwzięć wynikających z planu operacyjnego funkcjonowania gmin i gmin o statusie miasta;

  5)przeciwdziałanie skutkom zdarzeń o charakterze terrorystycznym;

  6)realizacja zadań z zakresu ochrony infrastruktury krytycznej.

3. Zadania, o których mowa w ust. 2, wójt, burmistrz,prezydent miasta wykonuje przy pomocy komórki organizacyjnej urzędu gminy(miasta) właściwej w sprawach zarządzania kryzysowego.

4. Organem pomocniczym wójta, burmistrza, prezydenta miasta w zapewnieniu wykonywania zadań zarządzania kryzysowego jest gminny zespół zarządzania kryzysowego powoływany przez wójta, burmistrza,prezydenta miasta, który określa jego skład, organizację, siedzibę oraz tryb pracy, zwany dalej "zespołem gminnym".

5. Zespół gminny wykonuje na obszarze gminy zadania przewidziane dla zespołu wojewódzkiego.

6. W skład zespołu gminnego, którego pracami kieruje wójt, burmistrz, prezydent miasta, wchodzą osoby powołane spośród:

  1)osób zatrudnionych w urzędzie gminy, gminnych jednostkach organizacyjnych lub jednostkach pomocniczych;

  2)pracowników zespolonych służb, inspekcji i straży, skierowanych przez przełożonych do wykonywania zadań w tym zespole na wniosek wójta, burmistrza, prezydenta miasta;

  3)przedstawicieli społecznych organizacji ratowniczych.

7. W skład zespołu gminnego mogą wchodzić inne osoby zaproszone przez wójta, burmistrza, prezydenta miasta.”

 

Oczywiście tak jak w rządzie u nas też nie został w odpowiednim czasie zwołany gminny zespół zarządzania kryzysowego.
Czy ten zespół został zwołany pytałem ostatnio na sesji Burmistrza - dowiedziałem się, że spotkał się Burmistrz z Komendantem Gminnym OSP i to wszystko.

W krytyczną niedzielę 16 maja br strażacy w Ryglicach,Zalasowej, Lubczy podjęli działania po interwencjach mieszkańców, a Burmistrz w godzinach mocno popołudniowych objechał gminę i siedział na dyżurze w urzędzie.

Tak jak w całym kraju strażacy wzięli na swoje barki kierowanie działaniami i całą resztę roboty.    
Mieszkańcy nawet nie wiedzą, że istnieje w Ryglicach coś takiego jak Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego, nie mają pojęcia gdzie jest jego siedziba i czym się zajmuje.


Zarządzanie kryzysowe – to działalność organów administracji publicznej będąca element kierowania bezpieczeństwem narodowym,która polega na:

  • zapobieganiu sytuacjom kryzysowym,
  • przygotowaniu do przejmowania nad nimi kontroli w drodze zaplanowanych działań,
  • reagowaniu w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych,
  • odtwarzaniu infrastruktury lub przywracaniu jej pierwotnego charakteru.
     

Definicja ta potwierdza istnienie czterech faz zarządzania kryzysowego, do których należy:

Faza zapobiegania – polegająca na realizacji przedsięwzięć mających na celu zredukowanie prawdopodobieństwa lub całkowite wykluczenie możliwości wystąpienia sytuacji kryzysowych albo w znacznym stopniu ograniczających ich skutki.
Faza przygotowania – polegająca na podejmowaniu działań planistycznych,na wszystkich szczeblach administracji, dotyczących sposobów reagowania na czas wystąpienia różnego rodzaju sytuacji kryzysowych, umożliwiających wpływ na ich przebieg w celu zmniejszenia negatywnych skutków tych zdarzeń. Faza ta obejmuje również działania mające na celu powiększenie zasobów sił i środków niezbędnych do efektywnego reagowania, zarządzanie, organizowanie i prowadzenie szkoleń,ćwiczeń i treningów z zakresu reagowania na potencjalne zagrożenia.
Faza reagowania – polegająca na podejmowaniu działań w celu udzielania pomocy poszkodowanym, zahamowania rozwoju występujących zagrożeń oraz ograniczenia strat i zniszczeń.
Faza odbudowy – polegająca na realizacji zadań mających na celu przywrócenie zdolności reagowania, odbudowę zapasów służb ratowniczych oraz odtwarzanie kluczowej dla funkcjonowania danego obszaru infrastruktury energetycznej, paliwowej, telekomunikacyjnej, transportowej oraz funkcjonowania innych ważnych usług, np. dostarczania wody.

Gmina Ryglice otrzymała w ubiegłym tygodniu100tyś. zł z urzędu wojewódzkiego w Krakowie na odbudowę zapasów ratowniczych,niestety Burmistrz nikogo o tym nie powiadomił , o sprawie dowiedziałem się dopiero w  ubiegłą sobotę na sesji, na której to mówił że zakupimy za te środki paliwo, a resztę musimy oddać do Krakowa.

Strażacy z naszej gminy podczas akcji powodziowej ponieśli poważne straty, uszkodzone buty, mundury, pompy, węże, pilarka to tylko w Ryglicach, a w akcji uczestniczyły wszystkie jednostki z gminy i straty były w każdej straży.

Jeżeli zwrócimy pieniądze kto poniesie koszty naprawy sprzętu oraz za co kupimy nowy sprzęt w miejsce uszkodzonego?

„Pamiętajcie kto sprawy zapieprzył” -odnosi się to nie tylko do tego co zostało zrobione źle przy powodzi przez osoby odpowiedzialne ale również do tego jak zarządzają  po powodzi.

4 komentarze:

  1. ~przerąbane????31 maja 2010 09:00

    Zapieprzył -????Zawalił-?????

    OdpowiedzUsuń
  2. ~tak myślę31 maja 2010 12:12

    Takimi słowami do rozliczenia rządzących z ich działań nawoływał Tusk podczas wizyty w Małopolsce. Teraz te słowa trzeba wprowadzić w życie i wystawić odpowiednią cenzurkę podczas głosowania. Dotyczy to nie tylko Ryglic ale wielu osób rządzących w naszym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Liberał z Jonin31 maja 2010 12:29

    Politycy w Polsce dziela sie na tych co byli u władzy i spieprzyli, są uwładzy i zawalają oraz będą u władzy i spieprzą. Tak jest w wiekszości krajów demokratycznego świata. Władza nic nie spieprzy w Korei Północnej, Wenezueli, Białorusi czy na Kubie. Po prostu tam nie ma przyszłej władzy. Wiec ja na wyborach głosuję na tych co u władzy spieprzyli. Boję sie po prostu życia w kraju typu Białoruś czy Korea Póółnocna gdzie władza nic nie spieprzyła.PSNajwiększe zaufanie w Polsce ma Straż Pożarna. Ja równiez chylę czoła przed Strażakami czy to z PSP czu OSP. Na czele Zarzadzania Kryzysowego powinini więc stać Strażacy a nie politycy. Jestem pewien że strażak nie zawiedzie a polityk, który mianował na szefa - strażaka też na tym zyska politycznie. Pozdrawiam Ryglickich Strażaków.

    OdpowiedzUsuń
  4. ~dobry Car i źli bojarzy1 czerwca 2010 02:47

    Jak słusznie zauważył(a) ktoś podpisujący się liberał…(nawiasem pisząc nie rozumiejący(a) znaczenia tego słowa) we wszystkich demokracjach występują mniejsze lub większe zaniedbania tzw władzy. Dzieje się tak głównie dlatego że tam panuje socjalizm. Już Marks pisał że po to żeby zapanował socjalizm wystarczy wprowadzić demokrację. Demokracja to rządy złodziei wybieranych przez idiotów. Politycy nie muszą się starać rzetelnie pracować bo doskonale wiedzą że ci „idioci” i tak ich wybiorą, nie czują więc presji oddolnej tylko odgórną ze strony szefów partii którzy zasiadają we władzach centralnych bo to oni mają decydujący wpływ na kształt list wyborczych. Dowodem na to jest to że gdy dopominają się obywatele o konkretne działania władz lokalnych to władze mają to gdzieś, ale wystarczy wizyta, lub telefon „z góry” i wtedy się działa jak należy.Niczym nie różni się to od standardów Białoruskich drogi(a) liberale… Zapieprzyliście Wy drodzy wyborcy gdyż ciągle głosujecie za socjalistycznym państwem opiekuńczym któremu oddajecie 85% swoich przychodów w zamian za wirtualne poczucie bezpieczeństwa. Stare chińskie przysłowie mówi „Naucz człowieka łowić ryby, a nakarmisz go na całe życie” tymczasem socjalistyczna władza daje wam rybę często nieświeżą , a wy następnego dnia ustawiacie się w kolejce po następną. Państwo robi z Was żebraków. Zastanówcie się przy urnach i zagłosujcie na tych co nauczą was łowić inaczej pozostaniecie żebrakami do końca życia.

    OdpowiedzUsuń