niedziela, 9 maja 2010

"Spacerkiem" po gminie Ryglice

Pomimo tego, że wśród niektórych urzędników urzędu miejskiego w Ryglicach istnieje przekonanie, że radny to powinien zajmować się tylko sprawami swojej miejscowości pozwoliłem sobie dzisiaj odwiedzić inwestycje gminne, które są realizowane w Lubczy oraz Joninach.

W Lubczy w ramach odnowy centrum wsi wykonywany jest chodnik od kościoła do szkoły oraz cmentarza, zbudowane mają być parkingi koło szkoły oraz wykonane boisko ze sztucznej trawy.

Według przetargu termin zakończenia przewidziano na koniec maja br.

Jak wygląda inwestycja ?- według mnie fatalnie wykonano dopiero cześć chodnika ,rozkopano boisko na którym stoi woda, położono płyty betonowe bo teren grząski i nie da się jeździć ciężkim sprzętem.
Przy okazji tej inwestycji kompletnie zniszczono drogę asfaltową od kościoła do cmentarza, nadaje się ona do kapitalnego remontu, a nie było to przewidziane.
Trudno będzie wykonać te prace w przewidzianym terminie.

Stadion w Joninach - podobna sytuacja, inwestycja na etapie wykopów i wykonywania melioracji do końca jeszcze daleko, a termin zakończenia tuż tuż.

W przypadku Lubczy wykonanie terminowe jest ważne bo ma być dotacja z urzędu marszałkowskiego, a  na razie wzięliśmy na to zadanie kredyt w banku.   

11 komentarzy:

  1. ~Liberał z Jonin10 maja 2010 02:12

    No cóż - jak takie gminne inwestycje wyglądają doskonale wiemy bo wszyscy oglądaliśmy serial "Rancho". Wiec zamiast spaceru może by tak Urzad Obrachunkowy zawiadomić.PSSuper się grało na boisku w Joninach - najbardziej pamiętam dokopaliśmy Kowalowej

    OdpowiedzUsuń
  2. ~mama II klasisty10 maja 2010 07:13

    A ja podziwiam Pana ,że tak gorliwie zajmuje sie sprawami całej Gminy no ale to jakby już pod mające w końcu odbyć się wybory słusznie trzeba być w temacie -ale drażni mnie tyle spraw w Ryglicach i myślę czemu Radni nie załatwiają spraw prostych takich dla nas mieszkańców :-mam na myśli dziury w drogach ,poprawa oznakowania ,ustawienie nowych znaków drogowych-a propos dzięki za znak koło przedszkola -wreszcie!!!!!! przegląd dróg ogólnie pod względem bezpieczeństwa wynikającego z winy właścicieli czy po prostu samej bujności przyrody.Tak spacerkiem po Ryglicach jeszcze na koniec kadencji przejść i załatwić kilka spraw bo wiadomo Wam pasuje a osobie prywatnej nie zawsze .Są też miejsca zaniedbane obskurne nawet w pobliżu Rynku..To nie żadne inwestycje tylko załatwienie spraw ,dopilnowanie czy może jakiś mały czyn społeczny czy zwołać pospolite ruszenie w Ryglicach?Niech Pan o tym pomyśli bo Rynek ładny nie znaczy bezpieczny a boczne uliczki to też nasze ,wszystkie pobocza-sposoby parkowania w analogi dzieci chodzących do szkoły to już dobre wyzwanie dla poderwania serc wyborców Wizualizacja tez przemawia do wielu..Bo czas płynie szybko a wybory tuż....

    OdpowiedzUsuń
  3. ~mieszkaniec rynku11 maja 2010 03:19

    Spacerkiem po Ryglicach.W komentarzu pod plebiscytem zostało omówione to co w Ryglicach drażni i co jest do zrobienia w naszym mieście.Powtarzam ten komentarz "Jeżeli mam oddać głos na Ryglice jako na miasto zadbane i dobrze zarządzane to muszę napisać kilka uwag, które nasuwają się przychodząc ulicami Ryglic. Zima była tragiczna centrum zasypane śniegiem, chodniki nie odśnieżane, na peryferiach mieszkańcy sami walczyli z żywiołem, z budynku urzędu miejskiego sople spadały na głowy przechodniom. Lato pokazuje nam nowy obraz: Ulica Tarnowska od rynku chodnik nie wyremontowany, dziura pod remizą po deszczu nie można przejść, a idą tamtędy dzieci do szkoły. Chodnik ten kończy się przy ul. Mickiewicza dalej Tarnowską trzeba iść bardzo uważnie bo nie ma nawet pobocza. Otoczenie stawów zgroza - zarośnięte trawą, chaszcze jakby o to nikt nie dbał, a to wjazd do centrum. Rzeki przepływające przez centrum miasta- brzegi zarośnięte pełno śmieci i brudu. Topole koło mostu straszą swoją wielkością i kruchością Koło szkoły rozwalający się stary spichlerz- podobno zabytkowy.Ulica Mickiewicza (do CPN) brak chodnika po deszczu woda leje się z góry strumieniami bo brak rowu i kanalizacji burzowej. Ulica Tuchowska od strony rynku rozwalający się chodnik (dziura w chodniku pod nosem sołtysa).Otoczenie cmentarza brak parkingów, chodnika, stare ogrodzenie straszy nawet w dzień. Budynek komunalny koło cmentarza wygląd z lat 50 -tych ubiegłego wieku wokół niego chaszcze i trawa nie koszona. Dojście do kościoła - stare chodniki, rury( bariery) w chodniku pozostałość po szkole, budynek starej szkoły aż prosi się o remont. Ulica Łokietka nie dokończona inwestycja (w górnym odcinku), brak poboczy i rowów. Ulica Batalionu Barbara brak pobocza lub chodnika osuwisko koło cmentarza, dziura w drodze koło cmentarza żydowskiego. Ulica Piastowska nie dokończony chodnik na skrzyżowaniu (kostka brukowa pod płotem o którą roztrzaskał się samochód). Otoczenie ośrodka zdrowia z lat 70-tych ubiegłego wieku krzywy chodnik, stare parkingi, trawa koszona raz w roku.To tylko centrum jak jest na obrzeżach naszego miasta wielu mieszkańców ma problem z dojazdem do domu po drogach gminnych.( drogi nie utwardzone, brak rowów).Jako mieszkaniec tego miasta musze napisać, że do gospodarzy to Ryglice nie mają szczęścia od wielu dziesięcioleci. Ryglicami rządzą ludzie którzy tu nie mieszkają, a rodowici mieszkańcy zamknęli się na swoich posesjach i mają to już wszystko gdzieś bo mówienie, przekazywanie swoich uwag, proszenie nie odnosi żadnego skutku.Kiedy to się zmieni? kiedy ktoś te wszystkie sprawy zauważy i dopilnuje,żeby było ładnie estetycznie nie tylko na rynku to wtedy zagłosuje na dobrego gospodarza. Bo tak naprawdę głos na Ryglice to głos na Karasiewicza, a to według mnie marny gospodarz, a pokazał to przez 20 lat".

    OdpowiedzUsuń
  4. jeżeli chodzi o znak zakazu zatrzymywania to proponuję go jeszcze ustawić na ul. Tarnowskiej od ul Łyczków do Mickiewicza. Co tam się dzieje przed godz. 8.00 woła o pomstę do nieba, jak matki wypuszczają dzieci do gimnazjum pod nadjeżdżające samochody! by zaraz jechać na ul. Mickiewicza z dzieckiem do podstawówki. Tak jakby taki gimnazjalista nie przeszedł te parę metrów z parkingu przy Mickiewicza!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do łopaty jezior!!!! i będzie wszystkim lepiej

    OdpowiedzUsuń
  6. ~obiektywnie usposobiona12 maja 2010 15:03

    "Ksiądz wini pana, pan księdza...".Źle gdy się nic nie robi, gdy coś się robi jest jeszcze gorzej, ot krytyka dla niej samej. Można i tak ale dokąd to prowadzi?

    OdpowiedzUsuń
  7. Do łopaty jezior!!!! i będzie wszystkim lepiej. Ciekawy pogląd. Komentującemu chodzi o to aby przestać pisać o tym co się dzieje w naszej gminie, aby jezior zajął się inną robotą niż prowadzenie bloga. "Ktoś" ty taki, że boisz się krytyki. Czy wszystko jest takie ładne i już nic nie ma do zrobienia w naszej gminie. Czy ludzie nie mają oczu lub boją się swoje racje publicznie wypowiadać. Jeszcze tyle jest do zrobienia i my jako mieszkańcy musimy tego dopilnować bo jest to za nasze pieniądze. Kto na swoim podwórku nie dopilnowuje roboty jak wydaje własną kasę. Gmina to takie wspólne gospodarstwo i trzeba mieć na to oko poprzez choćby radnych. Dobrze, że jest taki radny który pokazuje ludziom jak robią i co robią za naszą kasę..

    OdpowiedzUsuń
  8. No to czekam jakie t dokonania ma pan Andrzej za te kadencje ile napisał wniosków pism urzędowych ile razy był u wojewody lub u starosty ile razy w warszawie i co załatwił bo to ,że jest w opozycji i jak to obiektywnie usposobiona wciąż powtarza dotyczy tez naszego Bożyszcze wszak tez za nasza kasę zżył poniekąd 4 lata wiec niech opowie co oprócz tego bloga,który tak radykalnie odmienił Ryglice uczynił no jeżeli ten znak załatwił to brawo (myślę kolo przedszkola) niech się pochwali co jeszcze a parkowanie na tarnowskiej to dopiero zniknie po zmianie urzędnika na tronie ryglickim póki co tym bałaganem obwinia się Burmistrza.Ja apeluje uporządkujmy drogi,drogowskazy i pobocza dla nas samych i dla naszych dzieci i ludzi starych i nie mówcie mi do cholery ,że zdziwiłam albo kogoś krytykuję a kogoś hołubię -po prostu jest fatalnie i weźmy się wszyscy pod przywództwem radnych........podpiszecie podpiszemy

    OdpowiedzUsuń
  9. ~ stały czytelnik bloga14 maja 2010 03:18

    Pani Małgorzato jest Pani pewnie nowym czytelnikiem bloga. Moje zainteresowania działaniami Pana Jeziora są prawie od początku jak ten blog powstał. Patrząc na artykuły wcześniejsze można dowiedzieć się, że ten Pan naprawdę walczy o interesy mieszkańców ale kto się liczy z opozycją i realizuje ich żądania.Pan Jezior pokazywał na blogu dokumenty, które wysyłał do różnych instytucji, pisał interpelacje z tego co pamiętam to o chodnik na ulicy Tarnowskiej, o wycięcie topoli koło mostu. Pisał też o chodniku na ulicy Mickiewicza w Ryglicach na blogu poruszana była sprawa cmentarza w Ryglicach oraz parkingu koło cmentarza w tym to, że Burmistrz nie kupił działki pod parking, a kupił ją Pan Winiarski i były z tym problemy.Dużo opisywana była sprawa budowy kamieniołomu na Woli Lubeckiej w którą Pan Jezior się zaangażował, a sprawa dotyczy nas wszystkich bo ten kamień trzeba wywieźć naszymi drogami. Mam nadzieję ,że Pan Jezior opisze swoje działania jako radnego na koniec kadencji.Mam do Pani jeszcze pytanie (bo radnych jest 15-tu ) co zrobili pozostali radni, o których cicho bo nie prowadzą bloga . Może Pani napisze co wie o innych radnych.

    OdpowiedzUsuń
  10. w zwiazku zaistniala sytuacja odnoście Centrum mam pytanie. Czy zostały poniesione juz jakieś koszty np. związane z projektem lub inne?? a jeśli tak to czy ktos poniesie tego konsekwencje?? no bo chyba niegospodarnośc nie powinna być tolerowana

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak się składa, że tej niegospodarności burmistrza to sie trochę naskładało patrz choćby kontrola RIO i protokół z kontroli. Jakoś nie słychać żeby burmistrzowi coś się działo złego z tego powodu. Pokazuje to na słabość naszego państwa. Manipulanci ze znajomościami dobrze się mają. Na naszego Pana jest jedna rada wybory i trzeba gościa odesłać na zieloną trawę. Takich jaj jak w gminie Ryglice to jeszcze nie widziałem.

    OdpowiedzUsuń