poniedziałek, 5 października 2009

Kopalni na Kokoczu na razie nie będzie!

To tytuł artykułu który zamieszczony został dzisiaj w gazecie Krakowskiej można go przeczytać również na stronie internetowej . Zamieszczam link do tej strony "Gazeta o Kokoczu".
Rada Miejska podczas sesji w piątek podjęła uchwałę, że skarga na Burmistrza jest bezzasadna, ponieważ działa On w interesie mieszkańców. Więcej w artykule.

9 komentarzy:

  1. No to winniśmy burmistrzowi gratulacje - cieszy fakt, że Pan, panie Andrzeju umie obiektywnie docenić czyjeś wysiłki i poprzeć słuszną inicjatywę burmistrza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przed wyborami nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z okazji zbliżających się odwiedzin, życzę wszystkiego tego co miłe :) ... ciepłe pozdrowienia dołączam... pa :)wordtypeus.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. ~usposobiona obiektywnie7 października 2009 16:16

    Kopalni na razie nie będzie, kwestia o to "na razie". Jestem pełna podziwu dla samopochwał niektórych "działaczy" ale czytałam ten artykuł i wnika z niego, że sprawa nie jest zakończona a jedynie oddalona ze względów proceduralnych. A zatem co będzie dalej, tzn. po skompletowaniu przez JABO-MARMI dokumentacji? No bo pocóż właściciel tej firmy zlecałby badanie kolejnych 10ha gruntu? Toteż jestem pełna podziwu dla obrońców, którzy w słowach i czynach niczym nie różnią się od "miłościwie nam panujących". Ot zwykła propaganda sukcesu.Co zaś tyczy się chęci Pana Burmistrza by poddac się karze to też tylko przypadek sprawił, że nie wpadliśmy w pułapkę przez niego zastawioną. i nie chodzi tu drodzy Państwo o to czy Burmistrz działa w interesie mieszkańców czy też wbrew ich interesom ale o to, że w prawodawstwie polskim nie można kara dwukrotnie za to samo przewinienie. I gdyby nagle okazało się, że Burmistrz jest winny w sprawie kopalni a Rada ukarała go już za to np. naganą nie mógłby już odpowiadac za swoje przewiny, nawet karnie. Przebiegłośc to jego cecha.

    OdpowiedzUsuń
  5. A nie szłoby tam gdzieś znaleźć jakiegoś źródełka z wodą coby można je nazwać żródłem Jana Pawła II i byłby spokój z tym Bokotą, albo może by się tam na Woli jakiejś starej babce jaki święty pokazał i też byłoby po krzyku bo można by wybudować kapliczkę na gruntach Bokoty.

    OdpowiedzUsuń
  6. a mnie się na górze objawił się Święty Andrzej od strażaków. Siedział pod krzyżem skulony i z zamkniętymi oczami cichutko powtarzał:"..zostaniemy burmistrzem mój ssskarbie, zostaniemy burmistrzem...tak bardzo tego pragniemy...". Gdy się zbliżyłem, pusta butelka po mamrocie potoczyła się brzęcząc na małych kamykach ludzkiej naiwności....

    OdpowiedzUsuń
  7. Lolek - trafnie to ująłeś - gratuluję. Zobacz przy tej okazji jak "mamroty" mogą pustoszyć ludziom łby. Radny, który powinien robić wszystko by ta wcale nie największa wioska w Gminie jaką są Ryglice rozwijała się w każdej dziedzinie wcale tego nie robi tylko chodzi i mąci. Ani z niego strażak ani Prezes tylko zwykła szumowina. obwołął się obrońcą Kokocza i uważa że to wystarczy by być Burmistrzem. Dobre , co?

    OdpowiedzUsuń
  8. Śmieszą mnie te Wasze komentarze i tyle powiem że to wstyd jedynie bo swoimi durnymi komentarzami wprowadzacie taki zamęt, ale pewnie wam o to chodzi. Przecież macie piękny pomnik w Ryglicach to nie czujecie się jeszcze rozwinięci i to pan B go wybudował to o co wam jeszcze chodzi.

    OdpowiedzUsuń