W czerwcu podczas obrad Rady Miejskiej z porządku obrad zdjęty został punkt o podjęciu uchwały w sprawie podniesienia płacy Burmistrza Ryglic.
Przypomnę, że chodziło o kwotę 2640 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2008r.
Burmistrz po podwyżce ma zarabiać 12 100 zł, tyle co Prezydenci największych miast w Polsce.
Czy nas na to stać?
Czy Burmistrz zasługuje na taką podwyżkę?
Czy znowu będziemy na ustach wszystkich tak jak w przypadku "pomnika emigranta"?
Czy tak opłacamy promocję naszej gminy w świecie?
Proszę o komentarze, bo sprawa się odwlekła i był czas na dyskusję na ten temat w gronie rodzinnym i koleżeńskim.
Przypomnę, że chodziło o kwotę 2640 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2008r.
Burmistrz po podwyżce ma zarabiać 12 100 zł, tyle co Prezydenci największych miast w Polsce.
Czy nas na to stać?
Czy Burmistrz zasługuje na taką podwyżkę?
Czy znowu będziemy na ustach wszystkich tak jak w przypadku "pomnika emigranta"?
Czy tak opłacamy promocję naszej gminy w świecie?
Proszę o komentarze, bo sprawa się odwlekła i był czas na dyskusję na ten temat w gronie rodzinnym i koleżeńskim.
Teraz dostanie na pewno podwyżkę bo już swoje psy gończe wyszkolił kiedy mają łapska podnieść.Powinna Rada o taką kwotę ale obniżyć mu płacę z wyrównaniem od paru lat.
OdpowiedzUsuńPo głosowaniu proszę napisać jak głosowali poszczególni radni w tej sprawie, tak aby ludzie wiedzieli dokładnie kto Mu dał taką kasę.
OdpowiedzUsuńMyślę ze co najmniej z trzech powodów debatowanie nad podwyżką dla burmistrza jest w tej chwili delikatnie mówiąc kpiną ze zdrowego rozsądku i przyzwoitości- toczy sie postępowanie prokuratorskie wynikiem którego mogą sie pojawić zarzuty względem burmistrza (sprawa pewnie wnet zostanie wyjaśniona i decyzję można podejmować po tym wyjaśnieniu )-jesteśmy małą gminą , dość biedną( niech się radni rozglądną trochę dalej niż własne podwórko!) i trzeba znać proporcje bo budżet u nas nie taki jak w Krakowie czy Warszawie-gmina jest poważnie zadłużona i ciągle sie zadłuża , w takim przypadku każdy normalny człowiek zaciska pasa.Mógłbym zrozumieć gdyby dotyczyła ta propozycja kogoś kto np. wywalczył miliony złotych w ramach funduszy unijnych, ale kogoś kto wszystko robi na kredyt to nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńTo parcie na podwyżkę to chyba dlatego że albo gość zbiera na dobrego adwokata albo mu się przez to że Jezior pilnuje przetargów znacznie obniżyła stopa życiowa. Państwo radni-skonsultujcie swoją decyzję z wyborcami i nie zachowujcie się jak ktoś kto sprzedał duszę ...
OdpowiedzUsuńpopieramy -siedzimy grupa Rygliczan,chcemy wiedzieć jak glosowali wszyscy radni będziemy wiedzieli na co kogo stać naprawde.Miłych obrad mimo wszystko mieszkańcy ulicy Bieckiej.Panie Andrzeju tak trzymać.
OdpowiedzUsuńradni uważają ze burmistrz zasługuje na podwyżkę-idę zażyć jakiegoś browara bo mnie szlak trafi !
OdpowiedzUsuńJeżeli "przejdzie" mu sala w Zalasowej, to podwyżka nie będzie potrzebna. Jeżeli nie przejdzie, to była by wskazana. Osobiście dałbym mu zarabiać nawet drugie tyle, bo chłop wyglądał w porządku, (oczywiście bez lewizny). Jednak jednego nigdy mu nie wybaczę, tego, że szczuł swoich wyborców "psami" tzn. Policją. Tak się nie robi. Pamiętam, że pracownicy urzędu jeździli z "psami" po domach. "Psy" mówię nie dlatego, że nie lubię Policji, tylko dlatego, że to bardzo krótki wyraz, na tą samą literę, i tytuł filmu.
OdpowiedzUsuńChcą sprzedać dworek żeby burmistrzowi zrobić podwyżkę.To może burmistrzowi podarować ten dworek. Były już takie przykłady że wdzięczny naród ofiarował wybitnym postaciom dworki zdaje sie np Sienkiewiczowi . Kto burmistrza naszego zna nie ma wątpliwości że postać wybitna a kto nie zna niech poczyta trochę tego blogu :)
OdpowiedzUsuńpiszę to co pod inf o sprzedaży dworku- niech radni uchwala mu podwyżkę o 40 srebrników -będzie tak jak burmistrz chciał przy pomniku -taka "alegoria"
OdpowiedzUsuń