Góra Kokocz w Woli Lubeckiej z jej południowym stokiem to doskonałe miejsce na założenie winnicy.
W województwie małopolskim jest specjalny program polegający na odbudowie winnic, które to w dawnych latach obejmowały duże obszary właśnie małopolski.
Kreślony jest również tak zwany "Małopolski Szlak Winny".
Czy w ten szlak wpisze się również Wola Lubecka?
Z rozmowy z mieszkańcami wynika, że chętni są tylko....
Właśnie czy góra stanie się atrakcją turystyczną jeszcze większą, czy może zasłynie z tak zwanego kamienia "Kokocz" jak nazywa swoje przedsięwzięcie Pan Bokota.
Wszystko zależy od jednej osoby - gospodarza naszej gminy Pana Bernarda Karasiewicza.
W województwie małopolskim jest specjalny program polegający na odbudowie winnic, które to w dawnych latach obejmowały duże obszary właśnie małopolski.
Kreślony jest również tak zwany "Małopolski Szlak Winny".
Czy w ten szlak wpisze się również Wola Lubecka?
Z rozmowy z mieszkańcami wynika, że chętni są tylko....
Właśnie czy góra stanie się atrakcją turystyczną jeszcze większą, czy może zasłynie z tak zwanego kamienia "Kokocz" jak nazywa swoje przedsięwzięcie Pan Bokota.
Wszystko zależy od jednej osoby - gospodarza naszej gminy Pana Bernarda Karasiewicza.
Banany, panie Jezior, banany sadzić.Albo orzeszki ziemne, bo z nich dobre oleum na rozum.Zamiast podpowiadać, dawaj pan do dziela.Nikt panu nie zabrania kupić kawalek Kokocza . Kup pan i sadż pan, byle zielonym do góry.
OdpowiedzUsuńMyślę, że winnice nie pokłócą się z kamieniołomem. Mieszkańcy będą sobie uprawiać winnice, a pan Bokota kamienie wydobywać. Chyba nie zamierzacie na prywatnym terenie Pana Bokoty sadzić winorośli ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tymi bananami byłoby kogo karmić na przykład agronoma i jemu podobnych.
OdpowiedzUsuńBył już hotel, wyciąg narciarski teraz winnice. Ile jeszcze równie mądrych pomysłów dla mieszkańców gminy Pan wymyśli? Może tor formuły 1? Może znajdzie Pan inwestora, albo lepiej zainwestuje swoje własne pieniądze....W robieniu ludziom wina z mózgów jest Pan mistrzem świata, niestety tylko w tym.
OdpowiedzUsuńMyślą że ziemia dla P. biznesmena jest dużo warte -ta z której jak mu się uda będzie wydobywał kamień . Ale pola obok ewentualnego kamieniołomu stracą dużo na wartości , bo kto by chciał kupować działki w takim sąsiedztwie .
OdpowiedzUsuńDo Starej Baby, kochana trzeba włączyć tą część mózgu która odpowiedzialna jest za wyobraźnię i marzenia i pomyśleć, że marzenia się spełniają. Bez takiego podejścia do życia na świecie nic by nie było.Wszystko zależy od nas nie dajmy się wyruchać byle komu.
OdpowiedzUsuńMłoda Babo,nie chciałabym odnosić się do tematu "ruchania" - jest mi przykro, że masz w tym zakresie doświadczenia z byle kim. Nie trzeba wielkiej wyobraźni by zrozumieć, że kolejne pomysły radnego Jeziora na zagospodarowanie Kokocza to bzdury. Przykre, że można tak cynicznie wciskać ludziskom kit. Szkoda, że Jezior wykorzystuje 441 metrów góry Kokocz do wspięcia się na stołek burmistrza, bo o to tak naprawdę chodzi, ludzie mało go obchodzą. Jeżeli tak nie jest to ciągle czekam na jasną deklarację, że Jezior nie będzie się ubiegał o to stanowisko - oczywiście jej nie będzie.
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę to ludzie z Woli poprosili Jeziora o pomoc , bo mają rację że czują się zagrożeni. Czynienie mu zarzutu z tego że pomaga ludziom to odwracanie kota ogonem. Czy ludzie mają doceniać to że ich ktoś oszukuje a nie to że im ktoś pomaga ? Doprawdy jakie zakręcone umysły mogą być to głowa boli . Ja osobiście jako wyborca doceniam to że ktoś działa na moją korzyść. Czy Stara Baba chciała by mieć kamieniołom blisko swojego domu ,czy Stara Baba uważa że tłumaczenie gminy co do umorzenia tej wycinki to postępowanie normalne mające na widoku dobro ludzi tam mieszkających. Trzeba być chyba ślepym żeby nie widzieć tego co się dzieje.
OdpowiedzUsuńNarazie "pomoc " Jeziora to niedźwiedzia przysługa Poobmacywał się z lokalnymi politykierami i tyle sprawy Bokoty idą do przodu, a interes mieszkańców w "lesie" Teraz będzie jakimś "mamrotem" ludziom oczy mydlił my wolimy mocniejsze destylaty. Czego się Jezior dotknie to zamienia się w głano.
OdpowiedzUsuńTo proszę napisać jak pięknie by sprawy szły gdyby się Jezior nie mieszał . Jakiś konkret może . A i to "pięknie" to ma być w rozumieniu przeciętnego mieszkańca Woli - tak dla jasności .
OdpowiedzUsuńKtórzy ludzie tak prosili? Czy ci których zastraszano w sprawie sprzedaży działek? Już niedługo odkryty będzie układ któremu przewodzi radny Jezior.
OdpowiedzUsuńProszę napisać bez owijania- ludzie marzą o tych dziesiątkach ciężarówek pod oknami a Jezior opóźnia im doznanie tej przyjemności.Jeszce by się przy okazji wody chcieli pozbyć. Nie tylko Jezior już nawet cały układ . A co do zastraszania to o mafii chyba ktoś inny gadał.
OdpowiedzUsuńJezior nie przewodzi żadnemu układowi. To tylko tzw "pożyteczny idiota" manipulowany przez pewne osoby.
OdpowiedzUsuńNie kasuje tych oszczerstw celowo bo w takim samym tonie wypowiadał się Burmistrz na ostatniej sesji . Widać właśnie skąd płyną komentarze.
OdpowiedzUsuńUsunąć wszystko !!!! Usunąć do spodu!!!! Jak można niepochlebnie pisać o tak "wybitnym myślicielu" Jakie to niedemokratyczne. Niech nam żyje A Jezior wybawca nasz umiłowany niech żyje, niech żyje, niech żyje!!!!!
OdpowiedzUsuń