W dniu wczorajszym Burmistrz Ryglic Pani Teresa Połoskaodebrała w Krakowie z rąk Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji PanaJerzego Milera promesę na usuwanie skutków powodzi.
Otrzymana dotacja jest największa z dotychczasowych jakiegmina Ryglice otrzymywała na początku roku i wynosi 1 mln 550 tyś zł.
Środki te mają byćprzeznaczone na usuwanie szkód w infrastrukturze gminnej spowodowanych przezpowodzie w latach 2008 - 2010.
Przyznana dotacja jest największa wśródokolicznych gmin.
W miesiącu styczniu byliśmy z Panią Burmistrz u PanaWojewody z prośbą między innymi o pokaźny zastrzyk finansowy dla naszej gminy -jak widać prośba została spełniona.
Proszę się zastanowić takie dotacje załatwia się jedna wizytą? Szkoda gadać ta cała jakość to mit nie macie honoru za grosz . Takie dotacje to stos papierów i wiele wiele ciężkiej pracy aby dostać te pieniądze uczciwość nakazuje żeby dać sprzeciw przywłaszczaniu sobie cudzych zasług . Taka jest prawda w tej sprawie to Karasiewicz starał się o te środki wy jesteście tylko tymi którzy je dostali niemal że w prezencie . Jest to jednak dobra wiadomość szkoda ze zamiast na stronie Ryglic ukazuje się jako pierwsza na Pana blogu . To staje się żenujące ten brak informacji na stronie Ryglic .Postaram się porozmawiać z byłym burmistrzem na ten temat a wynik tej rozmowy przedstawię na blogu http://jakie-ryglice.blog.pl/ miało być uczciwie żeby tak było wystarczyło napisać że gmina dostała środki o które się starała nie musiał Pan pisać że Karasiewicz się starał o nie ale tym bardziej nie należało pisać ze Pani Połoska je załatwiła . Bądźmy uczciwi !
OdpowiedzUsuńHmmmm ?
OdpowiedzUsuńHmmmm ?
OdpowiedzUsuńA jak to z otwieraniem hali w Zalasowej było jakościomierz nie będzie pytał bo wg niego to jest normalne i wyjaśniać nie ma czego !
OdpowiedzUsuńZapytać !!!! kogo zapytać? nie wątpię że za jakiś czas się pochwalicie sami jak to uratowaliście tą inwestycje . Muszę przyznać że obwinianie poprzedników jest już męczące może pokażcie jak i gdzie tą obiecywaną nawą jakość wprowadzacie ? Jeden przykład Panowie !! gdzie ? no bardzo proszę.
OdpowiedzUsuńAndrzej nie ośmieszaj Siebie i po drodze innych poważnych osób bo stracimy resztę nadziei na lepsze jutro i lepszą Jakość.Dziwię się ,że Pani Burmistrz nie zabroni Ci publikować rzeczy ,które Ją pogrążają. Zastanawiam się czy jesteś taki burak czy uważasz ,że my jesteśmy.Zobaczymy jak dalsze wyprawy będą owocne no ale powodzenia.Wysokości natomiast kwot wszyscy poczytaliśmy już wcześniej w internecie i dla Ryglic nie jest powalająca bo takie dotacje nie zależą od ilości np komentarzy na blogu czy głosów na dobrzypolitycy tylko po prostu od szkód.Wczoraj było piękne słoneczko już prawie wiosenne a wiecie czemu . He he byłem u wojewody .............po prostu poprosiłem,d.. dałem.
OdpowiedzUsuńSzanowni Czytelnicy!Chcę Państwu za pośrednictwem tego bloga coś zakomunikować. Z góry dziękuję Panu Radnemu Andrzejowi za taką możliwość.Ponieważ sprawy naszej gminy nie są mi obce ani obojętne postanowiłem "ożywić" swoją stronę internetową http://www.lepszejutroryglic.pl, którą założyłem na potrzeby kampanii wyborczej w 2010 r. Oczywiście temat kampanii zniknie a pojawią się na niej nowe treści. Noszę się z zamiarem, by rejestrować sesje rady miasta i na owej stronie umieszczać pliki audiowizualne z obrad Rady Miejskiej w Ryglicach. Z tego co wiem, na sesje rady prawie nikt z obserwatorów nie chodzi. Umożliwienie wyborcom / mieszkańcom takiej formy przekazu z obrad spowoduje większą aktywność oraz zainteresowanie mieszkańców naszymi lokalnymi sprawami. W niedalekiej przyszłości zamierzam porozmawiać na ten temat z Przewodniczącym Rady oraz Panią Burmistrz. Chciałbym, by urząd miasta bądź dom kultury udostępnił potrzebny sprzęt do rejestracji obrazu, resztą zajmę się sam. Gdyby urząd miasta zechciał sam zająć się tą sprawą i umieszczać na stronie internetowej gminy pliki wideo z obrad rady to bardzo chętnie "oddam" pracownikom urzędu mój pomysł, niech się tym zajmą. Może mają Państwo jakieś sugestie co do mojego pomysłu, chętnie skorzystam.I jeszcze jedno. Już kilka osób pytało mnie - czy nowy blog http://jakie-ryglice.blog.pl/ prowadzony przez "Jakościomierza" oraz strona internetowa http://www.ryglice.cba.pl/ - to aby nie moja robota. Odpowiadam - NIE. Pytany też jestem czy wiem kto prowadzi ten blog . Owszem, wiem, kto jest jego autorem. Po prostu napisałem do niego i mi odpowiedział, kim jest (tak się składa, że się znamy). Osoba ta prosiła mnie o dyskrecję, zatem dyskretny być muszę.Pozdrawiam, Adam Zieliński.
OdpowiedzUsuńWitam to super Adaś że zdecydowałeś się zabrać za to to będzie fajna sprawa , co do oddawana pomysłu gminie to raczej nie ma to sensu . Wystarczy popatrzeć na stronę gminy jak można coś takiego umieścić w sieci i nazwać stroną oficjalną . Kto to robi ? na jakich zasadach jako zamówienie publiczne czy z wolnej ręki ? to karygodne żeby taka stronę publikować. Pomysłu aby to urząd się tym zajął chyba nie przemyślałeś no ale pomysł jest trafny jeżeli ty nie wprowadzisz go w życie to postaram się to uczynić ja . Własnie na potrzeby takich multimedialnych informacji został przebudowany i przeniesiony pod nowy adres blog jakie-ryglice tak aby sprostać wymogom czasu i umożliwić prezentowanie takich właśnie treści . Blog zmienił również nazwę i znajduje się obecnie pod adresem www.lepszeryglice.cba.pl serdecznie zapraszam . Ja również chcę podziękować piszącemu tego bloga za możliwość opublikowania tego tekstu chce dodać że na blogu prowadzonym no może za szumnie administrowanym przeze mnie może publikować każdy . Blog ten nie powstał do i na potrzeby walki politycznej ale w celu umożliwienia wypowiedzi i przede wszystkim na umożliwieniu prezentacji własnych poglądów i konfrontowania ich ze zdaniem innych. Jeszcze raz zachęcam wszystkich do korzystania z tej możliwości tekst wystarczy przesłać na adres jakosciomierz@onet.pl lub admin@ryglice.cba.pl . Wszystkim zakochanym życzę wspaniałej spełnionej miłości zapraszam do przesyłania walentynek za pośrednictwem naszego bloga zapraszam na www.lepszeryglice.pl
OdpowiedzUsuń