Podczas prac komisji w dniu 5 września radnym przedstawione zostały przez p. Burmistrz kolejne propozycje wysokości nowych opłat. Tym razem stawka została zmniejszona do 9zł od osoby za śmieci sortowane i 18zł od osoby za odpady niesortowane, przygotowano także inne możliwe warianty. Niestety w zdecydowanej większości przypadków propozycje p. Burmistrz oznaczają dla mieszkańców, kolejną znaczną podwyżkę opłat.
Radni nie wyrazili zgody na wprowadzenie żadnego wariantu i pozostawili stawki na obecnym poziomie.
Rozumiemy, że musi być korekta aby gospodarstwa o mniejszej liczbie mieszkańców płaciły mniej, lecz musi to być dokładnie policzone, gdyż ustawa narzuca, że gmina do zbiórki śmieci od mieszkańców nie może dopłacać.
Ze strony mojej osoby (czy to w poprzedniej, czy w tej kadencji) nie ma, nigdy nie było i nie będzie zgody na propozycje, które jawnie uderzają w mieszkańców (albo ich kieszenie).
Niech Pani Burmistrz wyjaśni dlaczego śmieci "po segregacji" oraz odpady kuchenne i biodegradowalne zostały wywiezione 16sierpnia a następny termin ich wywożenia wypada dopiero 13września? czy Pani burmistrz wydaje się że worki na śmieci, które dostajemy to worki bez dna? czy ktoś w ogóle zastanowił się jaki zapach się z nich wydziela po 3 tygodniach upałów?
OdpowiedzUsuńWcześniej zamiast worków na odpady kuchenne dostawaliśmy worki na pieluchy, czyżby miasto zebrało od nas za mało pieniędzy, byśmy mogli dostać te dwa konkretne worki w miesiącu? A co w przypadku kontroli, gdy worek na pieluchy pełen będzie odpadów "bio"? dostanę karę za nieprawidłową segregację?
Dodatkowo podczas ostatniego wywozu panowie śmieciarze nie przy każdym koszu zostawiali worek na te feralne odpady kuchenne, trzeba więc było zgłosić się do urzędu miasta osobiście by worek odebrać osobiście. A może powinniśmy czatować przy koszach w dniu wywozu śmieci i pilnować by na pewno dostać odpowiedni worek?
Za takie wywiązywanie się z obowiązku wywozu odpadów OPŁATY POWINNY ZOSTAĆ ZMNIEJSZONE!!!
Chcę wiedzieć.
OdpowiedzUsuńCytaty z GK:
Prokurator: Prokurator zdecydował się objąć aktem oskarżenia aż 16 osób. Większość to obecni pracownicy urzędu w Ryglicach, jedna z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz dwóch inspektorów nadzoru.
Były Burmistrz: Bernard K. nie zgadza się z zarzutami. Twierdzi, że większość kwestionowanych inwestycji związanych było z pospiesznym usuwaniem skutków powodzi.
- Nie było mowy o żadnej defraudacji, czy łapownictwie – podkreśla. – Nie jestem pierwszym przegranym wójtem, czy burmistrzem, w odniesieniu do którego prowadzone są dochodzenia, by zniweczyć ich wieloletni dorobek.
Obecna Burmistrz: Teresa Połoska, nowy burmistrz Ryglic urzędująca od ponad roku, nie chce komentować zaszłości ani faktu oskarżenia ciążącego na kilkunastu jej obecnych podwładnych. – To sprawy bardzo delikatne, każdy ma prawo do obrony – mówi. Większość oskarżonych przed zarzutami bronić się będzie w sądzie. Cztery przyznały się do winy. Dwie z nich złożyły wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
Chcę wiedzieć!
Jakie są rezultaty pracy aparatu prokuratorsko-sądowniczego? Czy skończyły się procesy sądowe? Były Burmistrz winny, czy też pomówiony? Może Gazeta Krakowska i Dziennik Polski i inne to wyjaśni, a nie, że jak sensacja to się pisze. A do duszy z takim dziennikarstwem. Wy byli i teraźniejsi włodarze naszej gminy jesteście nam to winni byśmy wiedzieli, a nie może pod dywan zamiatać sprawy.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/494620,14-zarzutow-dla-bylego-burmistrza-ryglic,id,t.html#czytaj_dalej
WULGARNA GOŚCIÓWA
Zastanawiam się jak to jest że wszyscy obniżają ceny za wywóz śmieci a w Ryglicach się podwyższa?
OdpowiedzUsuń